Nie wiemy czy w ogóle kosmici istnieją - życie pozaziemskie może istnieć lecz nie koniecznie oznacza to, że jest rozwinięte. Niemal na 100 % nie ma cywilizacji galaktycznej w grupie lokalnej, bo z obecną technologią jesteśmy w stanie to udowodnić. Rozwinięte cywilizacje w naszej grupie lokalnej będą pewnie co najwyżej cywilizacją kolonizującą układ lub układy. My jeszcze nie jesteśmy tak rozwinięci lecz rozwój technologii w obecnych czasach znacząco nas przybliża do podboju
Wyobraźcie sobie że kosmici przylatują na ziemię od tysięcy lat. Ale nie szukają kontaktu, bo jak szukać z nami porozumienia skoro sami nie potrafimy go odnaleźć.
Nie ma co zaklad ze od razu by nas wyrżneli. Obstawiam ze wiedza o nas duzo ale zbytnio nie chca sie z nami kontaktowac gdyz wprowadzenie ich technologi do naszej wprowadziloby wiele zlego. Rozne kraje zapragnełyby dla siebie ich technologii a to by wzbudzilo konflikt. Zapewne traktuja nas jako malo rozwinieta rase i nie maja zadnego interesu by nas ruszac.
Zależy od wielu rzeczy. Równie dobrze ich broń może na nas nie działać etc. Poza tym skoro są tak zaawansowani technologicznie, to kulturowo też, wiec nawet jakby nas mieli za dzikusów, to raczej by po prostu nas obserwowali.
Poza tym jednak jakoś doczłapaliśmy się do bycia najsilniejszymi stworzeniami. Potrafimy udawać głosy zwierząt, czytać ich ślady, zabijać na odległość, gonić je póki nie padną z wycieńczenia. Jesteśmy takimi Predatorami naszej planety
nie czytalem artykulu, bo sie najaralem i mi sie nie chcialo... Jakkolwiek, uwazam, ze nie bedziemy jak indianie, gdyz jestesmy 'nieco' bardziej zaawansowani technologicznie niz owa cywylizacja. gdyby przylecialy ufoludki, to cos czuje, ze bysmy byli zajarani owa sytuacja. chleb, sol, wodka, koks, dziwki, blanty to by bylo dobre przywitanie zakladajac, ze nowoprzybyli towarzysze egzystencji maja jak uzyc wspomnianych uzywek noi dziwek. pozniej bysmy znalezli wspolny jezyk, na poczatek migowy. mysle, ze
Przyjdą, zaczną niszczyć. Ludzie spytają o litość. Odpowiedź będzie brzmiała: Czy na wszystkich wojnach na waszej planecie okazaliście ją sobie? Czy gdybyście przyjacieli do nas nie zrobilibyście tego samego?
Czy gdybyście przyjacieli do nas nie zrobilibyście tego samego?
@Assailant: Po co? Ludzkość była jaka była, jest dalej, ale wątpię, by ziemianie chcieli niszczyć obcą cywilizację. Wątpię, by tak rozwinięta cywilizacja, która może eksplorować kosmos stawiała oręż nad współpracę i wymianę.
Ale akurat ci Indianie co przetrwali mają dobrze, mają komputery i ajfony i mogą zakładać kasyna, zamiast tylko jarać zioło w namiotach. Ameryki bardziej zdziesiątkowała grypa od bardziej zaawansowanej cywilizacji, a kosmici, jeśli nie są #!$%@?, pewnie by pomogli nam w znalezieniu lekarstwa. No i nasze patogeny mogłyby być szkodliwe dla nich.
@MlodyDziadzio: bo są tego samego gatunku. Dla obcych i odmiennych istot człowiek byłby tylko problemem. Jeżeli mieliby zawitać zapewne zrobiliby wywiad. Gdyby zobaczyli co człowiek robi w obrębie swojego gatunku nie mieliby oporów anihilować.
Komentarze (285)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Poza tym jednak jakoś doczłapaliśmy się do bycia najsilniejszymi stworzeniami. Potrafimy udawać głosy zwierząt, czytać ich ślady, zabijać na odległość, gonić je póki nie padną z wycieńczenia. Jesteśmy takimi Predatorami naszej planety
Swoją drogą
Ludzie spytają o litość.
Odpowiedź będzie brzmiała:
Czy na wszystkich wojnach na waszej planecie okazaliście ją sobie?
Czy gdybyście przyjacieli do nas nie zrobilibyście tego samego?
@Assailant: Po co? Ludzkość była jaka była, jest dalej, ale wątpię, by ziemianie chcieli niszczyć obcą cywilizację. Wątpię, by tak rozwinięta cywilizacja, która może eksplorować kosmos stawiała oręż nad współpracę i wymianę.
Ameryki bardziej zdziesiątkowała grypa od bardziej zaawansowanej cywilizacji, a kosmici, jeśli nie są #!$%@?, pewnie by pomogli nam w znalezieniu lekarstwa. No i nasze patogeny mogłyby być szkodliwe dla nich.