Odnoszę wrażenie, że minister być może nie do końca rozumie, albo może nie wierzy w to, że gospodarka rynkowa nie jest grą o sumie zerowej. Korzyści jednej strony danej transakcji nie muszą wiązać się z pojawieniem się straty po drugiej stronie transakcji.
Te wszystkie pisowskie przygłupy nie kumają przede wszystkim tego, że stosunki międzyludzkie ogółem nie są grą o sumie zerowej. Jeśli idę do sklepu i kupuję chleb, to ja zyskuję -
Komentarze (50)
najlepsze
Te wszystkie pisowskie przygłupy nie kumają przede wszystkim tego, że stosunki międzyludzkie ogółem nie są grą o sumie zerowej.
Jeśli idę do sklepu i kupuję chleb, to ja zyskuję -
Wiesz on jest ... ale nie skończę
Pomyśl do czego byłby zdolny jak byłby Cesarzem w Starożytnym Rzymie
Krew by się lała