15-letnie koszykarki za wysoko wygrały, prezes związku urządził publiczny lincz
TL;DR Związek dopuszcza do rozgrywek słabą drużynę, a później jego prezes w żenującym stylu urządza na oficjalnym profilu lincz na zwyciężczyniach za to, że za wysoko wygrały (na dodatek grając rezerwowymi). Efekt jest taki, że 15-latki, które wygrały mecz są w internecie wyzywane od "szmat".
Koszykarz z- #
- #
- 191
Komentarze (191)
najlepsze
Na szczęście tytułowa Rita, nauczycielka, każe swojej drużynie p*rdolić te zasady i wygrywają chyba 22:3. To znaczy przegrywają, ale morał jest taki że lepiej przegrać
@PMV_Norway
@sildenafil: Tytan intelektu. Przegrywam 0:3 to czekam do ostatniej minuty i strzelam do swojej bramki:) Przegralem 0:4 a wygralem :D
Swoja droga to byl taki dosc "ciekawy" mecz IRL przy remisie zloty gol byl liczony x2
Sprawilo to ze druzyna wygrywajac 2:1 strzelila se samoboja zeby doprowadzic do dogrywki (mieli taki stosunek bramek
Chciałem tylko zwrócić uwagę na coś innego, co chyba nie jest przy tej okazji poruszane - 223-0 piętnastolatek, które za 3-4 lata staną się seniorkami (niektóre), pewnie część z nich z aspiracjami do ligowego grania, a może i kadry. Podobne rzeczy się dzieją u kadetów (U16) i juniorów (U18, od tego sezonu U17) w męskich rozgrywkach.
8 meczów w sezonie na szczeblu okręgu
Tutaj natomiast są praktycznie