Kielce: Przez 13 dni listopada 2020 zmarło tyle, ile przez cały listopad 2019

Liczby są przerażające. W listopadzie 2019 umierało średnio 9 osób na dobę, w listopadzie 2020 ponad 19. Niestety koronawirus i brak dostępu do lekarzy zbiera straszliwe żniwo.

[defoxe]

Niestety koronawirus i brak dostępu do lekarzy zbiera straszliwe żniwo.

Bardziej brak dostępu do lekarzy. Za rok rząd ogłosi sukces w walce z rakiem. Liczba chorych zmaleje pewnie prawie do zera. A jakie oszczędności będą! Na TVP będą wreszcie pieniądze! Na muzyków! Na kulturę! Kraj w rozkwicie będzie, oczywiście nie dla wszystkich... Dla tych co dożyją. Kto wie... Może nawet emerytury podniosą bo emerytów będzie tak mało a kasa zostanie. Kto wie...

[dzikuZplasriku]

@defoxe:

Wzrost liczby zgonów miał miejsce również w innych częściach regionu świętokrzyskiego. Przeanalizowaliśmy sytuację we wszystkich gminach. Średni wzrost śmiertelności w województwie, październik 2020 do października 2019 wyniósł około 25 procent. Niestety listopad zapowiada się dramatycznie źle.

Artykuł jest jawną manipulacją
Bo sa to dane ogólne dla Kielc a nie

[PanG]

@kuflik: widocznie zwiezli ich z sąsiednich krajów xD

[TsundereGirl]

@GabrielGarciaMoreno: skąd wniosek że kiedyś działała normalnie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[katona]

@GabrielGarciaMoreno: dane Głównego Urzędu Statystycznego przeczą temu artykułowi i temu co mówisz. Jest lekki wzrost, ale mieści sie w granicach tolerancji. A nawet między 2019, a 2020 jest mniejszy przyrost zgonów niż był między 2018, a 2019. Dane na lata 2000-2020 tutaj:
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/zgony-wedlug-tygodni,39,2.html

[arysto2011]

Przypadkow grypy prawie sie nie notuje. Ilosc zdiagnozowanych pacjentow naczyniowych zmalala o 3/4. Cukrzykow o 50%. I tak mozna wymieniac.

A teraz wpadaja covidianie i pisza, ze smiertelnosc wzrosla. Nawet sie nie zajakna, ze te smierci to ludzie z zawalem, ktorzy nie dozylu orzyjecia na oddzial szpitalny, albo po wypadku lub inna choroba niz straszliwy COVID.

[arysto2011]

@Luks_x: Nie zrozumiales. Inne choroby rzeczywiscie nie zniknely. Zasilaja panike kovidian, ktorzy strasza wysoka smiertelnoscia wirusa. A w rzeczywistosci wirus odpowiada tylko za niewielki odsetek zgonow.

[mocny_w_gebie]

@Luks_x: Nie zrozumiałeś go. Problem się tylko zwiększył, bo dostępność do usług medycznych zmalała. Jest gorzej niż było, co tylko napędza panikę i powoduje utrzymywanie tego stanu. To właśnie pokazują te liczby. Było źle - to prawda, ale teraz jest jeszcze gorzej.

[konopp]

Może bym w to uwierzyl gdyby nie zmarła mi babcia... W tamtym tygodniu straciła przytomność i później nie było z nią kontaktu. Leżała przez parę dni i nie chcieli jej przyjąć do szpitala w Kielcach. W końcu po interwencji przyjęli i tam dość szybko zmarła. Babcia miała ponad 90 lat. Najśmieszniejsze jest przyczyną zgonu stwierdzona przez lekarzy ... Covid... I tak podnoszą statystyki, pewnie więcej płacą szpitalowi ...

[K.....s]

I znów sugerowanie, że przyczyna to choroba covid.

U różowej w pracy zmarła 50 letnia kobieta. Przez covid, zgadza się. Nie przyjęli jej do szpitala z ostrym zapaleniem otrzewnej. Poszła sepsa.

Szpital odmówił wysłania karetki bo najpierw ma być test - objawy jak przy covid.
I tak oto na covid będą umierać młodzi. U koleżanki, 30 latki przerwano leczenie guza piersi.

[kolhubi]

@K0ras: Wiele osób pisało że sam koronawirus nie zabije tyle ludzi co zatkana służba zdrowia. Ja współczuje tylko rodzinom bo to jest niewyobrażalny #!$%@? kiedy wiesz że twój tata mógł spokojnie przeżyć jeszcze 20-30 lat gdyby dostał pomoc na czas.

[pan_alternator]

@kolhubi: zatkanie przez panikę.

[j.....s]

Na razie ta zabójcza koronka nawet nie zabiła 2x niż mamy co roku samobójców. Ale kto hy się przejmował problemami psychicznymi Polaków.

[foobarzab]

@jaskins: samobójstwa już są passe i za mało medialne.

[___marcin___]

Przez zastoje przed przyjęciem chorego.... Czas od przyjęcie do właściwego leczenia... . Mało personelu, bo ten co mógł, to wyjechał, przecież za drobne pracować nie będą.... Personel przemęczony, ********************.... . Mam znajomą w przychodni no i pani a w maju odeszła, pani b, c i d w pażdzierniku. Zostały zaraz po szkole albo te co godzinę pacjenta obsługują bo trochę komputera trzeba znać. No jak ludzie nie mają umierać skoro nie ma