Za przyzwoleniem Watykanu działała sekta, na czele której stał sadysta i pedofil
Dysponujący olbrzymią fortuną i stojący na czele prawdziwego przedsiębiorstwa przemocy seksualnej Marcial Maciel przez kilka dziesięcioleci był pod ochroną Jana Pawła II.
wayrethos z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 177
Komentarze (177)
najlepsze
A bo to jeden:
@Akaano: To samo robiła Matka Teresa z Kalkuty. Miliony dolarów z całego świata jako datki na działalność wspomnianej przekazywała do Watykanu. Stąd pewnie jej świętość. Kasa, kasa i przede wszystkim kasa, to jest bóg przed bogami.
Artykuł nie wspomina o tej książce, Martel raczej mało napisał na ten temat w porównaiu do książki Franca Giansoldati. A tu jeden z moich ulubionych kawałków o panu Dziwiszu
Na potwierdzenie tezy, że dziwisz nic nie wiedział, kawałek z książki Franca Giansoldati - Demon w Watykanie Legioniści Chrystusa i sprawa Maciela
"Skrzywdzeni przez Maciela napisali to wyraźnie sekretarzowi Jana Pawła II, Stanisławowi Dziwiszowi. Wystosowali do niego list po polsku,
@sqorvel:
Sekta to gdy aparat władzy chce uciszyć konkurencję do koryta i kasy.
Kościół katolicki to gdy sekta ułożyła się z aparatem władzy odnośnie koryta i kasy.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Po drugie: argument typu "a wśród hydraulików/stolarzy/inżynierów to..." jest klasycznym odwracaniem uwagi od problemu stosowanym przez hierarchów kościoła.
Gdzieś indziej też jest problem? Czyli nie ma problemu.
I nie, problemem nie jest zjawisko występowania pedofilii w kościele. Problemem jest ich systemowe ukrywanie i chronienie. Ciężko jest mi sobie wyobrazić sytuację, w której dyrektor szkoły, po