95% kobiet nie żałuje aborcji. Wieloletnie badanie

95 procent kobiet, które poddały się procedurze przerwania ciąży nie żałuje decyzji o przeprowadzeniu zabiegu, a wręcz uważa tę decyzję za słuszną i właściwą. To wyniki pięcioletnich badań przeprowadzonych w 21 stanach USA, w których monitorowano 667 kobiet.

[P.....a]

Wielkie zaskoczenie? Wreszcie zdajecie sobie sprawę, że aborcja nie jest czyimś widziwisię czy zamiennikiem antykoncepcji jak próbują przedstawić sprawę konserwy?

[panczekolady]

@Phyrexia:

[P.....a]

@panczekolady: Katolicy i hipokryzja, name a more iconic duo.

[glowa-na-tranzystorach]

Czy są dostępne też badania ile kobiet żałuje, że nie dokonało aborcji?

[Sandrinia]

@glowa-na-tranzystorach: mało kto się do tego przyzna, nawet anonimowo, w obawie że się wyda i będzie napiętnowany społecznie. A mam wrażenie, że wielu ludzi żałuje rodzicielstwa. Na czele z moją matką.

[Strus]

@Sandrinia: @glowa-na-tranzystorach: trochę w temacie to jest sporo grup na fejsie w stylu "żałuję rodzicielstwa", można tam poczytać historie matek które żałują, że zdecydowały się na posiadanie dzieci.

[TgcRap4]

Podobnym klamstwem srodowisk popierajacych przymus rodzenia jest syndrom proaborcyjny, jest on wylacznie terminem propagandowym, nie medycznym.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_poaborcyjny

[bojar]

@TgcRap4:
Ludzie Kościoła to są jednak specjaliści w zakresie straszenie niewinnych, młodych ludzi wykorzystując zmyślone rzeczy.

[Faraluch]

@Roess: lubię jak się wypowiadają ludzie którzy o niczym nie mają pojęcia ( ͡° ͜ʖ ͡°) przydałaby ci się statystyka w szkole to byś sobie ładnie policzył na ile wiarygodny jest wynika na "tylko" 667 kobietach. To cię może zmieść z planszy: sondaż wyborczy dla całej Polski robi się na "tylko" 1000 osobach i odstępstwo od prawdziwego wyniku to zazwyczaj 0,5-2%

[shoananas]

Jednocześnie, mimo że 95% po latach stwierdza, że aborcja to była dobra decyzja dla nich to już 16% kobiet dalej czuje się źle z faktem przeprowadzenia zabiegu (były pytane po 5 latach).

At five years, the overwhelming majority (84 percent) had either positive feelings, or none at all.

Ludzie często się oszukują co do słuszności podejmowanych decyzji, żeby się nie obwiniać - jest to praktyka powszechna i niejako narzędzie obronne organizmu. Natomiast

[Zepelin9]

@shoananas: Chciałbym zobaczyć takie dane, ile kobiet jest szczęśliwe po urodzeniu niepełnosprawnego bombelka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[niebieskieniebo]

@shoananas: ciekawe ile z tego niezadowolenia jest spowodowane przez krzyki przeciwników aborcji. Bo może być tak, że to oni wywołują w kobiecie poczucie winy.

[agan866]

klasycznie...

[NoMercyIncluded]

@agan866: Ta kobieta urodziła i wychowała dwójkę dzieci, to o dwa więcej, niż przeciętny wykopek prolajfer. Wybrała dobrobyt swoich już istniejących dzieci kosztem kilku komórek, co w tym dziwnego?

[Elven]

@agan866: Bo lepiej zrobić se szóstkę dzieciaków, mieszkać w mieszkaniu socjalnym i wyciągać tylko łapę: "daj, daj, bo mnie się należy"?

[mepps]

"Czuję ulgę. 5 minut i masz z powrotem swoje życie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pinek7]

@mepps: miałem napisać, czy ona ma świadomość... spojrzałem na zdjęcie i w sumie to dobrze, że ma tylko 2 dzieci.

[future21]

@mepps: Coś jak hakerzy, 5 minut i nie masz całych oszczędności na koncie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[viruzzet]

Wieloletnie badanie na grupie 667 kobiet nie jest specjalnie miarodajnym wynikiem. W samej Polsce tylko w zeszłym roku było 1100 aborcji. Myślę, że grupa mogłaby być (i powinna, dla dobra takich badań) dużo większa.

[Vender]

@viruzzet: rocznie w stanach jest około 800 tysięcy aborcji, nawet przy założeniu, że każda z kobiet przez te 5 lat ma aborcję tylko raz, daje nam to 4 miliony kobiet. Błąd maksymalny dla próby 667 osób w takim wypadku to około 4 procenty.

Statystyka to piękna nauka.

[Strus]

@viruzzet: Z punktu widzenia statystyki grupa jest wystarczająca.

[n.....d]

#!$%@? z danymi lewaku, mam kolegę który jest kobietą i on aborcji żałuje

[KawaJimmiego]

Mniej niż 40% poproszonych o udział w badaniu zgodziła się na to, więc została zaburzona metodyka badawcza, bo godziły się raczej te, których to emocjonalnie nie odrzucało. Ponadto ok. 30% tych, która się zgodziła przestała odpowiadać w ciągu trwania 5-letniego badania: https://www.christianitytoday.com/news/2020/january/pro-life-abortion-regret-study-post-abortive-ministry.html

[L.....o]

@KawaJimmiego: Spoko, lewakom takie statystyki wystarcza. Poza tym matematyka i statystyka jest rasistowska.

[DziadzioMiecio]

@Liverpoo: "Nie ufam statystykom, których osobiście nie sfałszowałem" W. Churchill.

[Roess]

Super, 5 lat, 21 stanów i tylko 667 kobiet. Na pewno to "specjalnie wyselekcjonowane kobiety".

Te, które żałują lub się wstydzą nie chciały brać udziału w badaniu - rozwiązanie tajemnicy.

[gatineau]

Super, 5 lat, 21 stanów i tylko 667 kobiet.

@Roess: dlaczego "tylko"? 667 to spora próba, oczywiście zakładając że została poprawnie (losowo) wybrana.

[gatineau]

@Roess: a rozwijając:

ogólnie to jak robi się badania naukowe to nie dobiera się wielkości próby z dupy tylko są na to formuły z których jasno wynika jaki wyjdzie błąd pomiaru. Matematyka jest tu mało intuicyjna, dla dużych populacji próby wychodzą zazwyczaj znacznie mniejsze niż mówi nam intuicja. Wydaje nam się np. że jak mamy 30 mln wyborców to żeby zrobić sondaż trzeba przepytać setki tysięcy ludzi a w rzeczywistości wystarczy