Koniec Polski katolickich bigotów
Pod koniec października 2020 roku w Polsce skończyła się katolicka bigoteria. A nowoczesność przestała być politycznym projektem, który wprowadza się ukradkiem i którego trzeba się wstydzić.
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 482
- Odpowiedz
Komentarze (482)
najlepsze
Była, podobno Nowoczesna. Ale Rycha zjechali
Fajnie by było, ale to jednak jeszcze za wcześnie na takie deklaracje. Zmagania jeszcze trochę potrwają.
Wrzucam oryginał:
Nieraz zresztą sam pisałem o przewadze procesów "długiego trwania" nad pojedynczymi wydarzeniami, ale tym razem mam - i nie jestem tu odosobniony - wrażenie, że coś pękło, coś się skończyło.
Skończyło się mianowicie to, co od dawna działało już siłą rozpędu, czyli 30 lat III RP pod egidą osób, które są dla obecnego pokolenia Z i millenialsów "wujkami" z Solidarności, a którzy towarzyszyli nam "od zawsze" i urządzili świat wydawałoby się niezmiennych i odwiecznych "kompromisów", podobnie też zakonserwowali język i spory.
Świat
@eoneon: To nie jest takie dziwne. W USA analitycy obstawiali na przełomie wieków, że demokracja w Polsce może nie przetrwać z racji na piramidę wieku właśnie w okolicach 2020-2030 - starsze i liczniejsze pokolenie może bowiem wybrać partię realizującą ich interesy, wysysając z budżetu pieniądze które normalnie byłyby przeznaczone na modernizację kraju, a wypłacając je emerytom żeby kupić ich poparcie.
Co zrobił PiS? Żeby wygrać wybory rozdał 13 i 14 emeryturę, obniżył wiek emerytalny kobiet i mężczyzn
Komentarz usunięty przez moderatora
@boskakaratralalala: Czy to jest coś pięknego? No nie wiem. Niszczenie mienia i represje wobec wierzących nigdy nie są dobre.
Fakt faktem, że KK musi się zreformować, żeby trwać dalej - odciąć się od władzy, przestać kryć ludzi, którzy łamią prawo. Pewnie też spadnie ilość wiernych, za to KK powinien postawić na ich jakość - tak, by po okrzepnięciu i odbudowaniu się odzyskać swoją pozycję (ale już
@4gN4x: wobec staruszek i dziewczyn są bardzo odważni ... takich bohaterów nam potrzeba!
Edit a dziewczynę zabrała karetka
poruszę problem niereliginością pokolenia urodzonych w latach 80-90
Osoby te są mniej wierzący niż rodzice i znacznie mniej niż dziadkowie ale ulegają naciskom ze strony rodziców
Bo ta rodzina stosując p-----c (psychiczną, finansową zmuszają do uczestnictwa w tej instytucji nawet kosztem wydziedziczenia)
@Lukardio: Link poproszę (post na skyscrapercity).