@Marmite: tak to teraz wygląda, tłocznia potrzebuje troche czasu by natłuc miliony egzemplarzy i logistyka do ogarnięcia a w między czasie skubią patcha - recenzenci oczywiście będą ogrywać tą bardziej zbugowaną wersję bez ( ͡°͜ʖ͡°)
@Elven: Jakiś deadline muszą mieć. Nie wyślą gry do tłoczni na dzień przed premierą bo się nie wyrobią.
Day 1 patch pewnie będzie, ale należy pamiętać, że nigdy nie jest on obowiązkowy i nie wszyscy go od razu zainstalują. Gra już na samej płycie powinna być w 100% grywalna. Inna sprawa, że recenzenci też będą ogrywać tę wersję 1.0 z tłoczni.
@Vixay: CDP znalazł swoją niszę - mało kto pamięta ale Wiedźmin 2 był zabezpieczony jakimś DRMowym gównem które spowalniało grę dosyć znacznie. RED to w końcu wywalił i zrobił newsa o tym jako to teraz jest DRM-free. Ktoś w firmie zauważył, że to podchwyciło u graczy i od tego zaczęła się ta cała PRowa szopka pt. "kochamy graczy" - pompowanie DRM free, 16 darmowych DLC w stylu zbroja dla konia,
@Duszqable: Bardzo mnie ciekawi jak wypadnie CP na tle W3.
W3 mi się wydaje coraz bardziej jednorazowamy wytryskiem kreatywności grupy ludzi, która się tam wtedy zebrała kiedy firma jeszcze była słabo znana i nie tak duża. W3 było sukcesem - moim zdaniem - bo gracze nie oczekiwali wiele (patrząc po W2) a gra się okazała lepsza od oczekiwań i była bardzo dobra i miodna. Wiele ludzi też nie śledziło tego projektu więc nawet nie wiedzieli co zostało wycięte więc nie było niedosytu.
Cyberpunk to już owoc korpo-firmy z tysiącem bezimiennych pracowników który był hajpowany od samego początku w 2012. Na sam koniec stracił oczywiście wiele ficzerów nawet tych głównych z samej mechaniki CP. Z kilku(nastu) klas dostępnych w oryginalnym CP zostały dwie, które pewnie będą w praktyce rożnić się tylko opcjami dialogowymi i lekkim level designem ala "zhackuj drzwi" vs "rozjeb strażnika" i pewnie paroma skilami. To jest sztampa, która już była nawet w pierwszym Deus
@blaktro: Etam, pierwszy Deus Ex jest grą kultową a story arc głównego bohatera jest bardzo dobry i kończy się bardzo sensownym "god level" wyborem. Sam gameplay był też fajny jak na tamte czasy - combat vs stealth, hacking, wielo-liniowy level design, eksploracja, opcje konwersacyjne z konsekwencjami, etc.
Ogólnie w DeusExie ani trochę nie ma pozerstwa na "zobacz moje cool augmentacje" od strony bohatera i raczej zawsze to jest przedstawiane jako coś co jest oszpecające i dehumanizujące albo conajmniej problemtaczne (killswitch u brata) - prawie wszyscy "bossowie" z którymi walczymi są przeładowani augmentacjami i wyglądają strasznie.
Oryginalny DeusEx jest dużo bardziej wyważony i ma szerszy kontekst humanistyczny niż CP. Jako bohater walczysz w sprawie ideii a nie jak w CP - egoistycznie o swój "street cred". Kolejne części był już takie sobie - niestety burzliwe lata 2000 i upadki firm wydawniczych i przechodzenie praw z rąk do rąk nie pomogły tej grze i długo, za długo, czekaliśmy na kolejne części a jak już wyszły te pierwsze to był kupą. Stracona
Tak tak walcie konie i płaćcie jak za zboże za grę, która zanim będzie w 100% gotowa dostanie po premierze jeszcze z 8 patchy. Zawsze powtarzam: zacisnąć dupę, odczekać rok aż gra uzyska status GOTY i wtedy kupić w 100% skończony produkt, ze wszystkimi updateami, dodatkami itd za 2x niższą cenę.
@xUnf: W ciagu tego roku napewno nie raz nadziejesz sie na spoilery i bedziesz mial #!$%@? rozgrywke. Ja za gre przy ktorej spedze wiecej niz 100h moge wydac pelna cene.
Komentarze (288)
najlepsze
@mag_zbc:
A w dniu premiery patch 50 GB ( ͡º ͜ʖ͡º)
Day 1 patch pewnie będzie, ale należy pamiętać, że nigdy nie jest on obowiązkowy i nie wszyscy go od razu zainstalują. Gra już na samej płycie powinna być w 100% grywalna. Inna sprawa, że recenzenci też będą ogrywać tę wersję 1.0 z tłoczni.
W3 mi się wydaje coraz bardziej jednorazowamy wytryskiem kreatywności grupy ludzi, która się tam wtedy zebrała kiedy firma jeszcze była słabo znana i nie tak duża. W3 było sukcesem - moim zdaniem - bo gracze nie oczekiwali wiele (patrząc po W2) a gra się okazała lepsza od oczekiwań i była bardzo dobra i miodna. Wiele ludzi też nie śledziło tego projektu więc nawet nie wiedzieli co zostało wycięte więc nie było niedosytu.
Cyberpunk to już owoc korpo-firmy z tysiącem bezimiennych pracowników który był hajpowany od samego początku w 2012. Na sam koniec stracił oczywiście wiele ficzerów nawet tych głównych z samej mechaniki CP. Z kilku(nastu) klas dostępnych w oryginalnym CP zostały dwie, które pewnie będą w praktyce rożnić się tylko opcjami dialogowymi i lekkim level designem ala "zhackuj drzwi" vs "rozjeb strażnika" i pewnie paroma skilami. To jest sztampa, która już była nawet w pierwszym Deus
Ogólnie w DeusExie ani trochę nie ma pozerstwa na "zobacz moje cool augmentacje" od strony bohatera i raczej zawsze to jest przedstawiane jako coś co jest oszpecające i dehumanizujące albo conajmniej problemtaczne (killswitch u brata) - prawie wszyscy "bossowie" z którymi walczymi są przeładowani augmentacjami i wyglądają strasznie.
Oryginalny DeusEx jest dużo bardziej wyważony i ma szerszy kontekst humanistyczny niż CP. Jako bohater walczysz w sprawie ideii a nie jak w CP - egoistycznie o swój "street cred". Kolejne części był już takie sobie - niestety burzliwe lata 2000 i upadki firm wydawniczych i przechodzenie praw z rąk do rąk nie pomogły tej grze i długo, za długo, czekaliśmy na kolejne części a jak już wyszły te pierwsze to był kupą. Stracona
Zawsze powtarzam: zacisnąć dupę, odczekać rok aż gra uzyska status GOTY i wtedy kupić w 100% skończony produkt, ze wszystkimi updateami, dodatkami itd za 2x niższą cenę.
Ja za gre przy ktorej spedze wiecej niz 100h moge wydac pelna cene.