Im dawniej, albo im mniej cywilizowane miejsce tym mniej bitew - przynajmniej takie można wyciągnąć wnioski z tego filmiku. Wydaje mi się to mało realne. Raczej brak zapisków - np. z Afryki, Ameryki Płd. itp. albo i z Europy, tylko z dawnych czasów, przetrwały informacje tylko o największych jatkach. Im później tym mamy więcej szczegółów i informacji o prowadzonych działaniach, ale to niekoniecznie znaczy, że ludzie kiedyś byli bardziej pokojowi ;)
@kubako: Moje zapatrywanie na to jest takie: odkąd osiemnastowieczną epokę ancien regime zastąpiono "głosem ludu" podczas Rewolucji Francuskiej i rozpoczęto proces demokratyzacji społeczeństw, bitwy i wojny przybrały o wiele bardziej krwawy charakter. O ile podczas bitwy pod Azincourt zginął, w niebywałej rzezi, kwiat rycerstwa francuskiego, to okolicznych wieśniaków zajętych swoimi sprawami niewiele obchodziło. Nie interesowało ich pod czyim panowaniem dziś odrabiają pańszczyznę. Natomiast w epoce napoleońskiej lud zaczął pełnić aktywną rolę
@kubako: Przypadków palenia wiosek było znacznie mniej niż przedstawia to Hollywood. Generalnie związane one były z najazdami różnego rodzaju żądnych łupów barbarzyńców. Cierpiały przede wszystkim wioski na rubieżach. Żaden zdrowy na umyśle władca nie spaliłby wioski w drodze podboju. Przecież celem wojny było powiększenie terenów zależnych skąd miałby ściągać podatki. Od czego miałby w spalonej wiosce być płacone? Podatek zgliszczowy? Król jako prywatny właściciel państwa dążył poprzez wojnę do podporządkowania sobie
Komentarze (39)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora