Uparte antyaborcyjne furgonetki. Nawet jeśli wygramy w sądzie i tak będą stać
Sytuacja z furgonetką antyaborcyjną przed Szpitalem Bielańskim przypomina paragraf 22 - dopóki nie ma wyroku, dopóty nie można nic zrobić. A wiążącego wyroku nie będzie, bo zmienia się napis na samochodzie. I tak w kółko.
ptakdodo z- #
- #
- #
- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
@walski-janko: Pan Profesor był człowiekiem wielkiej klasy i kultury osobistej. Nie wiem dlaczego miałby nie mówić prawdy.
Może jak w przypadku furgonetki zaatakowanej przez Margota? "Stop pedofili."?( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dlaczego sąd nie może przyszyć wyroku za to co już zrobiło zrobione a następnie w ramach recydywy za kolejny wyskok?