Ehh ceny "kawy" w naszych kawiarniach to dno dna. Ci co pili espresso za 1 euro w Portugali, Hiszpanii lub Włoszech nigdy nie napiją się espresso lub espresso doppio za 10zł...
No i poza ceną w kawiarniach w taki Faro, Porto lub Madrycie jakość kawy jest 10 razy lepsza niż w naszych kawiarniach.
@ITgeek: to ty nie piłeś kawy z POLSKICH palarni. Są często na znacznie wyższym poziomie niż południowe. No ale jesteś zwykłym polaczkiem, który dzień bez nasrania w swoje gniazdo uważa za stracony. Pierwsze z brzegu: etno czy story coffee roasters. Z racji wykonywanego zawodu ciągle piję dużo różnych
Trzeba być głupim, żeby pić tę kawę. Istota smaku tej kawy polega, że na wolności zwirerzątka wybierały jedynie najbardziej dojrzałe, najlepsze owoce. Stąd uzyskana z ich kupek kawa była wyjątkowa. Ale teraz jedynie przepuszczają przez przewód pokarmowy dowolne owoce kawowca, bo przecież biedactwa siedzą w klatce i żrą co im dają. Jak ktoś ma ochotę na kawę wydłubywaną z gówna, to proszę....
@Gorilla1453: zależy od plantacji ;) te z bali mają wieksze szanse na "wolny chów" czezto mają też UTZ + FP ale trzeba mieć szczęście, aby je w PL kupić. Przy tej kawie te 500zl za kg nie robi roznicy bo i taknnie kupujesz 1kg a degustacyjnie 50-100g z jakiejs okazji.
A najśmieszniejsze jest to, że oryginalnie w tej kawie wcale nie chodziło o to, że została wysrana, tylko o staranną selekcję ziaren przez te gryzonie żyjące na wolności.
@ropucha_paskowka: ...i dostają do żarcia zrywane masowo zwykłe owoce a nie te najlepsze, które wybrały by po zapachu gdyby były na wolności jak kiedyś. Cała ich kontrola jakości nie funkcjonuje. To teraz po prostu zwykła kawa z gówna.
I bardzo dobrze że jest taki przemysł na tym- nowobogackie banany powinny pić gówno- taka sprawiedliwość wszechświata, no i można ich łatwiej rozpoznać jak widzi się kto parzoną kupę zamawia, albo chwali
W 1961 Manzoni sprzedawał je za cenę ich wagi w złocie (wówczas ok. 37 dolarów za sztukę, cena wahała się w zależności od rynku)[1]. Ich obecną wartość można wycenić na ok. 30 500 euro (25 000–35 000 dolarów lub ok. 120 000 złotych)[a].
koneser sztuki został właśnie wydymany ale artysta ma to w dupie i już nie żyje.
@sheeple: Artysta faktycznie zmarł dwa lata później w 1963 roku.
Śmieszne byłoby wypełnić ją jakąś gliną
"W późniejszym wywiadzie, jeden ze współpracowników Manzoniego, Agostino Bonalumi, twierdził, że w rzeczywistości puszki nie zawierają odchodów, lecz tynk[3]"
"#!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych. Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie #!$%@? harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna: - hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, #!$%@? tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!! Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie #!$%@? żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać
@ttbt: to nie jest żadna pasta ( ͡°ʖ̯͡°) mam znajomka co zachowuje się właśnie w ten deseń - nie pije "byle czego". Najtańsze piwo jakie kupił w tym roku kosztowało 8 złotych - tańsze w/g niego to siki właśnie i nawet nie warte uwagi. Nazwy jakieś kosmiczne też tych jego "ulubionych" piw. Raz mnie tak wymaglował że się skusiłem jak byłem z nim na
Komentarze (274)
najlepsze
Przynajmniej nikt nieświadomie nie zamówi kawy z gówna
@ITgeek: to ty nie piłeś kawy z POLSKICH palarni. Są często na znacznie wyższym poziomie niż południowe. No ale jesteś zwykłym polaczkiem, który dzień bez nasrania w swoje gniazdo uważa za stracony. Pierwsze z brzegu: etno czy story coffee roasters. Z racji wykonywanego zawodu ciągle piję dużo różnych
I bardzo dobrze że jest taki przemysł na tym- nowobogackie banany powinny pić gówno- taka sprawiedliwość wszechświata, no i można ich łatwiej rozpoznać jak widzi się kto parzoną kupę zamawia, albo chwali
https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3wno_artysty
@sheeple: Artysta faktycznie zmarł dwa lata później w 1963 roku.
"W późniejszym wywiadzie, jeden ze współpracowników Manzoniego, Agostino Bonalumi, twierdził, że w rzeczywistości puszki nie zawierają odchodów, lecz tynk[3]"
Mam takich 'kawoszy' w robocie i az kawy odechciewa sie pic jak zaczna prawic swoje wysrywy na temat kawy
"#!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie #!$%@? harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, #!$%@? tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!
Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie #!$%@? żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać
Raz mnie tak wymaglował że się skusiłem jak byłem z nim na