Dr Grzesiowski: Pamiętajmy, że maski bawełniane właściwie nie zatrzymują wirusa
"Jest prawda czasu i prawda ekranu, która mówi..." Tymczasem w kwietniu mówiła...
Guayaseal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
- Odpowiedz
"Jest prawda czasu i prawda ekranu, która mówi..." Tymczasem w kwietniu mówiła...
Guayaseal z"Dr Grzesiowski uważa, że maski noszone przez osoby bezobajwowe muszą być traktowane bardziej jako pewien element psychologiczny niż jako ochrona medyczna.
– Pamiętajmy, że maski bawełniane właściwie nie zatrzymują wirusa. Oczywiście one zakładane przez osoby w kontaktach międzyludzkich zmniejszają ilość wydychanego aerozolu, niemniej jednak to nie są maski filtrujące. Gdybyśmy przyjęli, że maski z filtrem HEPA dają 100 proc. ochrony, to maska z bawełny daje 1 proc. – miejmy tę świadomość – mówi ekspert w wywiadzie dla "Medexpressu".
Dr Grzesiowski podkreśla, że maski ochronne mają swój czas użytkowania. Jeśli będziemy oddychać przez maseczkę zbyt długo, to stanie się wilgotna, nasiąknie parą wodną i śliną. Taka maska powinna być wyprana w temperaturze co najmniej 60 stopni, inaczej będzie stanowiła wręcz źródło zakażeń. Maski jednorazowe powinny być wyrzucane po kilkunastu minutach noszenia, ale problem polega na tym, że ludzie chodzą w nich przez 8–10 godzin. Takie maski stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia."
Komentarze (30)
najlepsze
Wirusa może zatrzymać tylko to, A i tak nie ma pewności
@mazi3city: głupotę można na różne sposoby tłumaczyć... np. tak jak ty. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Natomiast jeśli chcesz zdenerwować lekarzy krnąbrnością i niewygodnymi pytaniami to zapytaj, dlaczego nie boi się koronowirusa przyjmując prywatnie, a dlaczego na NFZ ukrywa przed pacjentami przed tym samym zabójczym wirusem i ogranicza do