Jak działa czarna dziura? / Dr hab. Andrzej Dragan
Dr hab. Andrzej Dragan podczas wykładu zarejestrowanego w trakcie Festiwalu Nauki w Warszawie tłumaczy, jak działa czarna dziura. Fizyk używa do tego celu możliwych do zrozumienia intuicyjne przykładów z windą i rakietą. W ten prosty sposób wyjaśnia istotę teorii względności Einsteina
myszczur z- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
@the_michael: @mazaq1: w przedmowie do jakiegoś Feynmana przeczytałem kiedyś taki cytat z Infelda: Istnieją dwa rodzaje wykładowców. Są tacy, kiepscy, którzy wykładając mówią: „Patrzcie, jaki ja jestem mądry!” i są inni, którzy mówią: „Patrzcie, jakie to proste!”.
Strasznie dużo tu uproszczeń, które jeszcze bardziej mącą.
Chodzi o to, że sam ruch jednostajnie przyspieszony nie jest kluczem do osiągnięcia horyzontu zdarzeń (co sugeruje materiał), ale określona prędkość. Tzn. ja mogę sobie jednostajnie przyspieszać i i tak będę widział światło, wydobywające się ze źródła znajdującego
I TO WŁAŚNIE bardzo prosto odpowiada na jedno pytanie, które wielu ludzi nurtuje w dyskusjach tego typu. Jak jedzie samochód i trąbi w naszym kierunku dźwięk jest wyższy, a gdy się oddala jest niższy. Chodzi tu o to, że jadąc w naszym kierunku częstotliwość dźwięku ulega zwiększeniu , a gdy samochód jedzie w przeciwnym kierunku częstotliwość dźwięku zmniejsza się choć sama prędkość
Wraz ze wzrostem prędkości (lub wzrostem grawitacji) zwiększa się masa cząsteczek, a zatem ich energia. Spowalniają wszelkie procesy chemiczne, ale też świat się "kurczy". Gęstość materii się zwiększa. Gdybyśmy (abstrakcyjnie załóżmy, że to byłoby możliwe) mogli zajrzeć (ale stojąc z boku) do rakiety pędzącej z połową prędkości światła zobaczylibyśmy, że
Komentarz usunięty przez moderatora
A aktorka to jego dziewczyna. Za Dragana zawsze wykop :)
A tutaj w niecałą godzinę dowiedziałem się czegoś innego, niż całe zdania powielane do zerzygania w kolejnych „dokumentach” z ameryki.
Prezentujący ubrany jak na imprezę w męskim gronie, trochę się sepleni, ale prezentuje składnie, spójnie, przemyślanie i ciekawie.
O taką polską naukę… płacę podatki.
Andrzej jest kims w rodzaju Leonardo da Vinci. Zaczynal jako muzyk na demoscenie (jako Dreamer), potem zajal sie fotografia, po krotkim czasie stajac sie swiatowej klasy fotografem ( powstalo nawet okreslenie "Dragan style" ). Jest jednym z ulubionych artystow Davida Lyncha.
Na koncu zajal sie fizyka kwantowa, a jego nazwisko jest dzis dobrze znane w swiecie nauki.
Prace i portfolio:
https://andrzejdragan.com
Pzdrwm!