Rekomendacje influencerów mają niewielki wpływ na decyzje zakupowe klientów
![Rekomendacje influencerów mają niewielki wpływ na decyzje zakupowe klientów](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1597917410HfXg5tYS70wSsYrrtLYNCX,w300h194.jpg)
Zaledwie 15 proc. konsumentów w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych twierdzi, że rekomendacje wpływowych osób w mediach społecznościowych motywują ich do zakupów. Innego zdania są eksperci od influencer marketingu.
![botereq](https://wykop.pl/cdn/c3397992/botereq_3MK4ZbB5nU,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 275
- Odpowiedz
Komentarze (275)
najlepsze
chyba oczywiste że jeżeli jesteś od czegoś specjalistą to będziesz #!$%@?ł jakie to potrzebne XD
Imho firmy zaczęły pchać w to spore środki, ale zwrot jest niewielki. Poza tym sens to miałoby, gdyby te reklamy były w jakimś stopniu ograniczone, a tak to na wielu lajfstajlowych kanałach yt, profilach na ig itd. reklamują się wszystkie marki po kolei. Co to daje? Nic, bo czy te marki się reklamują wszystkie na raz czy nie to i tak wynik finalnie
Dochodzi jeszcze parę niuansów - wiedza którą zdobywam może się przydać w przyszłości. Więc np. jeśli to co kupuję kupuje się co roku nowe, to mogę włożyć trochę więcej wysiłku z góry. Np. jeśli to koszula, to za pierwszym razem jak kupuję koszulę samodzielnie czytam trochę o koszulach więcej niż to potrzebne, za drugim znowu doczytuję. Wiedza musi się uleżeć plus zawsze nowe tematy pojawiają się z czasem np. w rozmowach z ludźmi, więc nie studiuję raz na całe życie tych koszul. Ale ważne żeby poświęcić na zbadanie tematu czas uzasadniony tym co, za ile i po co kupujemy.
Toteż jeśli to co kupuję jest bardzo tanie, to mam za mało czasu aby dobrze się rozeznać. Wtedy kupuję jakiś przypadkowy model w przypadkowej półce cenowej. Jeśli jest bardzo-tanie to kupuję przeciętny lub drogi model, jeśli średnio-tanie to kupuję tani model chyba że bardzo mi zależy żeby już na pierwszym się nie zawieść. Ale w 4 wypadkach na 5 mogę pierwszy wziąc na sprawdzenie, więc najpierw kupuję taki który daje poniżej 50% szansy że będzie wystarczająco dobry. Bo jego cena zwykle jest dwa razy niższa niż następnego poziomu, więc statystycznie robię dobrą oszczędność postępując w ten sposób, a nie stratę - co jakiś czas przekonuję się że istnieje coś taniego co potem przez lata będę kupował i wystarczy. Warto zatem zmarnować trochę czasu na wypróbowywanie rzeczy tańszych. W drugą stronę jest tak, że te "na pewno dobre" są z góry dużo droższe. Jak skończy się na nich to trudno, ale nie ma sensu zwykle od nich
wyleczyć
` o wiele gorszą chorobą czyli wyprodukować influencerów zależnych od nich. A że to też należy zamieść wkrótce pod dywan trzeba przekonać konsumentów że influencerstwo to kolejne zło po hip hopie, spółdzielniach, aktywistach ekologicznych, amiszach, producentach czystej energii i wielu innych niszach kosztujących ich krocie...