Na IRC-u chyba więcej znajomości zrobiłem niż na GG, a to za sprawą całych pokoi/kanałów poświęconych różnym... tematom, miastom czy krajom. Niektóre znajomości trwają już 20 lat. Na GG raczej nie pisałem do nieznajomych, a i do mnie nieznajomi praktycznie nie pisali.
7700 przez wiele wiele lat zanim GG nie #!$%@?ło mnie z tego numeru i nie zaczeli ich sprzedawać firmom :) GG to był rak (zwłaszcza technicznie jak to było napisane). BTW: Wiekszość z tych ludzi poszło do GOGa i teraz tam szyją swoja potworki ;)
@rexdexpl: znam ten ból, najpierw pozabierali "złote numery" takie jak Twój, a później resztę puli... na szczęście miałem kilka zapasowych 5 cyfrowych...
@VanGogh: Tlena ubili chyba w 2016 roku, pamiętam że wtedy chciałem się zalogowac na konto przez komunikator Miranda, ale zwracało jakiś błąd. Napisałem na forum i nawet dali jakiegoś fixa na to, ale potem wszedłem - pusto.
Wszyscy piszą, że nie da się wejść na konto/nie ma archiwum. Właśnie dlatego zawsze mam bekę z gadania, że w sieci nic nie ginie. To spróbuj otworzyć linka sprzed 6 lat na jakimś forum.
gadu-gadu: - obciachowe emotikony - pomarańczowo-żółta, kloaczna kolorystyka - numerowanie użytkowników jak w obozie pracy - nachalne reklamy - soft zamulający kompa choć to tylko komunikator -
Jakoś lepiej się tam rozmawiało na GG. Teraz to takie... Zwykle. Na GG bez stron na dwudziestu kartach i zminimalizowanej grze można było pisać całą noc
Przy kazdym formacie windowsa zapisywalem plik archives.dat, zeby uzywac ciagle tego samego konta wraz z archiwum. Mam rozmowy 2003-2007 rok. Mialem wtedy 11 lat gdy zaczynalem klikac na gg. Ciekawie sie to czyta :D
@MyLib: Pare lat temu wiedzialem. Teraz juz sie troche w tym gubie. Prawdopodobnie musisz zainstalowac ktoras z tych starszych wersji, moze 6? Daj znac jak sie zorientujesz :D
Super był baner killer, zero reklam. Kiedyś napisała do mnie piękna Ewa, po filmie samotność w sieci. Ale nigdy się nie spotkaliśmy, miałem już dziewczynę wtedy. Może szkoda bo była bardzo fajna.
Komentarze (416)
najlepsze
na szczęście miałem kilka zapasowych 5 cyfrowych...
Właśnie dlatego zawsze mam bekę z gadania, że w sieci nic nie ginie. To spróbuj otworzyć linka sprzed 6 lat na jakimś forum.
jeszcze odnośnie tlenu, jak sobie teraz przypomnę to była przepaść wobec biedackiego gadu-gadu.
tlen:
- estetyczne, ręcznie rysowane, niesymetryczne emotikony
- przyjemne dźwięki powiadomień
- szeroki wybór skórek, zrównoważona kolorystyka
- przydatne pluginy
- banalne wysyłanie zdjęć i załączników
- zintegrowany klient poczty
gadu-gadu:
- obciachowe emotikony
- pomarańczowo-żółta, kloaczna kolorystyka
- numerowanie użytkowników jak w obozie pracy
- nachalne reklamy
- soft zamulający kompa choć to tylko komunikator
-
Tylko jacyś frustraci do mnie wypisuję bo mam dziwne zdjęcie na profil ustawione.
Kiedyś napisała do mnie piękna Ewa, po filmie samotność w sieci. Ale nigdy się nie spotkaliśmy, miałem już dziewczynę wtedy. Może szkoda bo była bardzo fajna.