Dlaczego wybrałem syntezator? (część 2

Część druga moich rozważań na temat syntezatora. Dziś porównałem syntezatory sprzętowe jak i VST. Zapraszam serdecznie!

[kuzieem]

Synetzataor - nie ważne czy software'owy czy hardware'owy to tylko narzędzie. Instrument.
To ty możesz sprawić, że będzie dobry poprzez muzykę. A ja tu słyszę tylko mega zniechęcającą prezentacje na filmiku gdzie grasz jeden wnerwiający dźwięk. Żaden mi się nie podoba.

ZAGRAJ COŚ, co sprawi, że polubię twój syntezator. Samo podniecanie się sprzętem bez kontekstu muzycznego uważam za grafomanię. Pozdrawiam.

[PiotrekCa91]

@kuzieem: W pewnym sensie masz rację, że to tylko instrument, narzędzie. I to fakt... Do nas należy ukształtowanie dźwięku, z którego powstanie muzyka. O to też chodziło, by tym filmikiem pokazać co można zrobić z dźwiękiem i jak go kształtować.
Pozdrawiam

[guwnozdupy]

@kuzieem: @PiotrekCa91: tu macie rodaka co jak dla mnie jest całkiem jest spoko ( chociaż laikiem jestem w temacie ) https://www.youtube.com/user/Jexus/videos

[o.....l]

Jest jeszcze odnoga drogi programowej, dzięki której możemy oderwać się od mainstreamu: SynthEdit, FlowStone, Max, Max for live (dla lajwowców). Własne instrumenty i efekty, gdzie tylko "the sky is the limit".

[KartaSieciowa]

Zeu5?

[PiotrekCa91]

@KartaSieciowa: Tak :)

[KartaSieciowa]

@PiotrekCa91: To dla mnie zaszczyt!