"Już żeśmy tak gadali, że jak wrąbiemy na Warszawę całe górnictwo to będzie dym"
Fakty: Co górnicy myślą o likwidacji kopalń: "Zamkną zakład pracy, wielu ludzi ma kredyty, są jedynymi żywicielami" "Jak wrąbiemy na Warszawę całe górnictwo to będzie dym" Co z tego, że inni ludzie, którzy mają kredyty, też są zagrożeni zamknięciem NIERENTOWNEGO zakładu pracy
DoloremIpsum z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 105
- Odpowiedz
Komentarze (105)
najlepsze
Jeszcze w dodatku ci z
To zamknąć kopalnię, a za "wrąbanie na Warszawę i robienie dymu" zamykać i wlepiać takie mandaty żeby to 100k szybko stopniało.
Czyli rząd rozumie tylko argument siły w postaci bandy chuliganów niszczących cudze mienie na gościnnych występach w stolicy...
https://glos.pl/inicjatywa-majaca-podniesc-pensje-nauczycieli
Górnicy robią coś co jest kompletnie NIEPOTRZEBNE, ale jeszcze chcą by inni się na to składali. dla społeczeństwa ich praca nie ma kompletnie wartości. równie dobrze mogliby siedzieć na dupach w domu i dostawać pieniądze. nawet byłoby lepiej, bo nie trzeba by tego węgla składować itp - wystarczyłyby jedynie gołe pensje i koniec.
praca nie mająca uzasadnienia ekonomicznego nie ma kompletnie SENSU. domaganie się utrzymania NIERENTOWNEGO zakładu jest kuriozum. to jest
"Całe życie tyrał w hucie, a do huty dopłacali.
Cała jego ciężka praca, wszystko było #!$%@? warte.
Gdyby leżał całe życie mniejszą czyniłby on stratę."
do tego dodałbym jeszcze szkody górnicze - co jest szczególnie kosztowne na Górnym Śląsku, który jest gęsto zaludniony (więc cierpi i infrastruktura drogowa, kolejowa i budynki).
przykład: z Tarnowskich Gór do Katowic jest niespecjalnie daleko - ok. 30 km. pociąg jednak jedzie GODZINĘ. dlaczego? bo szkody górnicze ;P (szczególnie w okolicach Bytomia).
myślę, że wiele osób te wszystkie
W Wielgiej Bolzdze Katolydzkiej oprócz niezkiego ekoterroryzmu nie ma terroryzmu.
Powtarzamy:
Nie
ma
terroryzmu.