u nas też są upychacze, czasem są to rodzice, bądź znajomi odprowadzający kogoś na dworzec do pociągu. spróbujcie kiedyś pojechać pkp w okresie świątecznym. nieciekawie wygląda taki ścisk, ale miło wspominam podróż z 2 dziewczynami w toalecie. Mało tego, jeszcze z jakimś gościem, który w płaskim pudelku kartonowym trzymał nad naszymi głowami 10 gołębi. a miedzy moja torbą a mną było z 10 osób. całe PKP :D
Trochę odejdę od tematu, ale bez ironii spytam. Co wy^ tak ekscytujecie się tymi plusami i minusami? Zależy od tego wasze^ życie? Może pora spojrzeć na świat za firewallem?
^ wasze - bo już wiele razy widziałem takie komentarze i nie odnosi się to do wszystkich użytkowników Wykopu, tylko do tych konkretnych przypadków. Żeby nikt się urażony nie poczuł ;]
dlaczego dostałem minusa? powiedziałem prawdę... tak? ktoś się poczuł urażony, bo wykopał linka, który jest duplikatem... ok, nie ma to jak spotkać idiotę w internecie :)
chodzę do pewnego LO gdzie takie sceny (tylko w autobusie PKS) widzę codziennie. Do autobusu często wchodzi 2 razy więcej ludzi niż przewidział "Autosan".
Pamiętam to bardzo dobrze, 3 lata do gimnazjum autobusem. Były pewne godziny o których lepiej było biec na przystanek żeby sobie zająć dobrą pozycje startową przy krawężniku do wsiadania. Masakra. Pamiętam, że raz jechałem jeden przystanek z stopą po za drzwiami. Hhahahah!
Komentarze (63)
najlepsze
czy czacze pani zna??
ja pani wytłumacze co znaczy cza cza cza...
-"bileciki do kontroli!"
http://www.wykop.pl/link/56205/przeladowane-metro-w-tokio
^ wasze - bo już wiele razy widziałem takie komentarze i nie odnosi się to do wszystkich użytkowników Wykopu, tylko do tych konkretnych przypadków. Żeby nikt się urażony nie poczuł ;]