Witam, przedstawie Wam moją średniodługą historie na temat G2A i jego praktyk:
w skrócie:
- jak wyciągają dane z dowodu osobistego
- banują za darmo konto
- kradną pieniądze[60 Funtów]
- oraz jak wygląda rozmowa z "supportem"
- ostrzeżenie dla klientów, w szczególności dla tych, którzy korzystają z g2a.com/goldmine
Historia rozpoczełą się 23 czerwca 2020 kiedy chciałem kupić kolejną karte PSN 50 GBP, z racji że nie logowałem się kilka miesięcy, a chciałem się zalogować z telefonu[zalogowanym na domowym WiFi], zrobiłem przypomnienie hasła. Nowe hasło ustawione, zalogowałem się, wszystko pięknie, jednak oferty na doładowanie były zbyt wysokie i nie kupiłem tej karty, pomimo, że miałem wtedy 60 GBP na g2a, po prostu chciałem poczekać kilka dni i potem kupić.
Co się okazało:
Następnego dnia chciałem zalogować się na komputerze, a tu błąd:
"Your account has been blocked due to suspicious activity."
Myslę sobie, ok??
To piszemy na support na fb:
Standardowo - odeślanie w inne miejsce, no to piszemy tam:
Odpowiedź z auto responsa:
Ok, Selfie z dowodem w ręce?? Niby po co miałbym to dawać, skoro kupowałem tylko jedno PSN co 6-12 miesięcy, gdzie już miałem zweryfikowane konto poprzez PayPal czy jakiś tam inny środek płatności. Więc postanowiłem po prostu poczekać na jakąś odpowiedź, by wiedzieć chociaż o co chodzi.
Mineły blisko 2 tygodnie, brak odpowiedzi, konto dalej zbanowane no to piszemy:
Kolejne 2-3 dni i odp:
Szybkie odpowiedzi w pośpiechu na oba emaile:
Z racji tego, że odpowiedzi trwają X dni, to piszemy znowu na support na fb:
Mija kolejny dzień, a potrzebowałem już konta to napisałem również do supporta na reddicie/twiterze, już nie będę wklej screenów bo nie chcę wydłużać nie wiadomo jak tego wykopu, ale okazało się, że support z reddita, może chociaz napisać i spytać o co chodzi. Poczekałem kolejny dzień i dostałem odpowiedź, że musze wysłać te rzeczy o które prosili w autoresponsie, czyli dowód z selfi itp. To, że RODO i nonsens tego całego zdarzenia nie ma dla nich znaczenia, bo to nikogo nie obchodzi.
Ok, to kolejnego dnia, wysłałem im to selfie z dowodem, idealnie jak prosili:
I o dziwo już następnego dnia zobaczyłem odpowiedź:
"Due to security reasons" powód mega i na taką odpowiedź liczyłem pytając co dokładnie takiego zrobiłem, żeby banować moje konto.
Jednak wygląda na to, że wszystko ok, więc szczęśliwy próbuję się zalogować i widzę ponownie:
"Your account has been blocked due to suspicious activity."
Ehh...
Mineły Kolejne 4 dni:
I zarazem postanowiłem kolejny raz napisać do supportów bo widzę, że jestem ignorowany[skoro wcześniej mogli odpisać po jednym dniu]:
na fb: zostałem zlany tą samą odpowiedzią co wcześniej, tylko tamten email bla bla bla,
no to reddit: tym razem już to samo, że oni od innych spraw, a z kontem to tylko ten email bla bla bla.
No to piszemy do zwykłego supportu po przez emaile: i bla bla bla tylko tamten email i mam poczekać kilka dni na pewno odpiszą jak na wszystkie emaile wszystkiem odpisują :)
I dziś o to finalna odpowiedź:
Jednak już nie security reasons, tylko naruszenia regulaminów/oszustwa, a konta już nie odbanują :D
Wklajam tu jeszcze zdjęcia z telefonu z moich wszystkich zakupów i pieniędzy które zostały UKRADZIONE przez g2a.com, bo już nie mogę ich wypłacić:
Kończąc te o to piękną historie, czy ktoś z Was miał już gdzieś podobną sytuacje, badź wie czy można zrobić coś w takiej sprawie??
Bo zostałem wrobiony w wysłanie zdjęcia dowodu os, oraz okradziony na 300 zł.
Widocznie konta, na których są jakieś pieniądze można za darmo banować i w sumie przejąć je, bo taka "wielka firma" to przydadzą się jej pieniążki, a ty polaczku mały spie****j.
Komentarze (223)
najlepsze
przypomne, ze g2a to polska firma
@Jacolos: nie tylko wywodzi :) ale z tego co wiem to cała firma znajduje się i pracuje z Polski, dokładnie z Rzeszowa :] .. większość pracownikow to też polacy.. polscy założyciele, itd. pamiętam jeszcze ze jakies biuro w Warszawie było.. :] a przynajmniej tak bylo gdy tam pracowałem :]
Dostałeś odpowiedź, inną niż oczekiwałeś, ale dostałeś. Następnie pomyślałeś, że jak nic nie zrobisz, to dostaniesz inną odpowiedź? Serio?
Od zawsze odradzam tego typu strony, bo albo właśnie wymagają za dużo w kwestii supportu (wrażliwe dane), albo mają jakieś dziwne miesięczne subskrypcje, albo klucze są później banowane, bo są kupowane za pomocą kradzionych kart kredytowych/płatniczych.
#pdk
tu Justyna z G2A. Miło znaleźć się w mirasowym gronie!
Nie mogę podać szczegółów sprawy (prawnicy by na mnie bardzo krzywo patrzyli, a oni potrafią krzywo patrzeć), więc tutaj tylko tyle, że Jacolos mija się z prawdą. Złamał zasady i myślę, że doskonale wie, w jaki sposób. Środki, które miał na koncie, zostały zdobyte z drastycznym naruszeniem regulaminu - tyle mogę powiedzieć.
Korzystając z okazji - jeśli macie jakieś pytania dotyczące
Natomiast twoja komunikacja to jest esencja problemu kontaktu ze współczesnymi korporacjami. Ładnie się witacie, odpowiadacie z uśmiechem na ustach, ale w przypadku zablokowania konta podpieracie się mitycznym regulaminem, nie wskazujecie konkretnego paragrafu i nie dajecie żadnej drogi odwoławczej albo możliwości zewnętrznej weryfikacji. Typowe.
To moja opłata za to że mi wysyłali reklamy.
W ten czy inny sposób cię wyruchają ( ͡° ͜ʖ ͡°)