Opóźnił cesarkę, załatwiał "sprawy rodzinne". Nieodwracalne kalectwo noworodka
61-letni ginekolog ze Skierniewic oskarżony jest o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia noworodka oraz spowodowanie u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci kalectwa. Akt oskarżenia przeciwko lekarzowi skierowała Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 150
- Odpowiedz
Komentarze (150)
najlepsze
Raz na jakiś czas "wypadeczek" jak w artykule, ale w betonie medycznym nic się dalej nie zmieni.
@Hatespinner: rakie dziady muszą praktykować medycynę, bo wiek emerytalny u nas to 65 lat dla mężczyzn
Komentarz usunięty przez moderatora
Szkoda, że gdzieś tam ludzkie podejście do pacjenta jest na n-tym miejscu w hierarchii za wynagrodzeniem, za prezentami, za uległością chorego szukającego pomocy.
Tyle, że przy takiej odpowiedzialnej pracy każde zaniechanie czy bład to
20 minut później już mnie kroili.
Nawet położna wtórowała że nie ma na co czekać, że trzeba działać natychmiast.
A tu wielogodzinne odwlekanie bez którego ci
Tylko szkoda innych którzy potrzebują pomocy.
@Czaper: nawet całkiem sporo działa świetnie. Nie popisuj się ignorancją