Podopieczni DPS-ów od trzech miesięcy nie opuszczają placówek
- Od trzech miesięcy siedzimy w zamknięciu, nie wypuszczają nas nawet do sklepu. Możemy wyjść tylko do ogrodu - mówi jeden z podopiecznych Domu Pomocy Społecznej Polanki w Gdańsku. Wprowadzono też zakaz odwiedzin, choć pracownicy DPSu i ekip remontowej mogą wychodzić i wchodzić kiedy chcą.
DevishArt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
Na to są paragrafy.