Niepoprawny politycznie ten Abecaldnik. Zamiast "mama" i "tata" powinno być "rodzic". Dwa - dziecko lata w pończochach. Trzy - dużą część tego fragmentu stanowi modlitwa! Niedopuszczalne!
@Brumak: Pisane dla dzieci tylko czemu o uczeniu się czytania? Kto to w końcu ma czytać, rodzice dzieciom, które jeszcze czytać nie potrafią, czy same dzieci? Tylko, że jak same dzieci to już muszą znać te "obrazeczki" które są w książce. Zaiste zawiłe to.
I wtedy takie dziecko, któremu w dzieciństwie nie pozwalano się kłócić z rodzeństwem dorasta i zderza się z prawdziwym życiem, w którym panują prawa dżungli i wygrywa silniejszy. I ono nie umie się kłócić tylko zawsze ustępuje i nie radzi sobie w życiu. Dzieciom trzeba wpajać takie umiejętności, które się im przydadzą w dorosłym życiu czyli: kłóć się, chwal się, nie bądź skromny i licz tylko na siebie.
Wiadomo, że dawniej były inne reguły językowe. Czy to samo tyczyło się dzielenia wyrazów na sylaby? Przenoszenie spółgłosek jest tutaj dosyć niekonsekwentne (naj-przód, ale: łó-że-czka, zamiast łó-żecz-ka).
@LeftShift: Ogółem, obecnie spółgłoski przy sylabizowaniu są rozdzielane i właśnie tak jest w powyższym naj-przód. Natomiast w drugim wspomnianym przeze mnie słowie zastosowania tej reguły nie ma i chciałam wskazać różnicę. ;) Zwróć bowiem uwagę, że w takim razie w tekście występują obydwa podziały równocześnie – dlatego pytam, czy i jakie zasady mogły być dawniej.
@Onde: po prostu dawna forma słowa "elementarz", zapewnie się wzięła ze słowa "abecadło" lub "abeceda" (to drugie w innych językach słowiańskich oznacza "alfabet").
@jurii: Bo dzieci powinny byc NEUTRALNE SWIATOPOGLADOWO! Trzeba koniecznie wprowadzic taka ustawe, a jak jakis rodzic nauczy dziecko robic znak krzyza to do pierdla katola!!! W imie "postepu" rzecz jasna!!!
Zamiast tego puścić z rana dziecku ta bajke z Belgii, co czlowiek-penis porusza napletem. Oczywiscie to z indoktrynacja nie ma nic wspolnego. To "postep" rzecz jasna!!!
@jurii: Książka nie powinna wymuszać na dzieciach odmawiania akurat tej modlitwy. Dzieci w tamtych czasach powinny się uczyć, że pod zaborami nie odmawia się żadnych modlitw, a w szczególności jakichś paciorków chrześcijańskich i to po polsku. Zamiast tego na początku powinien być pean pochwalny czy dziękczynny na cześć cara, cesarza po rosyjsku lub niemiecku. Tak czy siak to już historia, której nie zmienisz.
Komentarze (102)
najlepsze
W takim razie zmów paciorek, siusiu i spać :)
ps.ale z tą ilością kąpieli to poszaleli
Mój dziadek zdaje się używał słowa "uwalony" jako brudny
pójdzcie o dziatki, pójdzcie wszystkie razem,
za miasto, pod słup, na wzgórek
tylko pamietaj ze dziatki to nie to samo co dziadki
w ogóle powala mnie ten infantylny język, w pełni uzasadniony, bo w końcu to pisane do dzeci, ale jednak ŚMIESZNY :)
Na szczęście mamy internet i każde dziecko po okresie wbijania mu do głowy rzeczy przez rodziców może sobie wyrobić swój światopogląd.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zamiast tego puścić z rana dziecku ta bajke z Belgii, co czlowiek-penis porusza napletem. Oczywiscie to z indoktrynacja nie ma nic wspolnego. To "postep" rzecz jasna!!!