ale w filmie nie pada słowo o jakiej wypłacie mowa. Średnia czy minimalna. Bo może mowa jest o minimalnej wypłacie sprzed wystrzału inflacji, gdzie 40 tysięcy boliwarów miało całkowicie inną wartość, a rząd nie zmienił najniższej pensji z powodu dynamicznej zmiany wartości boliwara i tak zostało. Jestem ciekawy jaka jest tam aktualnie średnia realna wypłata
@StachuChmura: wydaję mi się, że jest to minimalna wypłata w dodatku po cięciach zer, która miała miejsce jakiś czas temu. Na kanale gonna travel są świeże filmiki z supermarketu w Wenezueli gdzie te ceny są jakoś 2-3 razy wyższe niż na filmie ze znaleziska
@StachuChmura: Według tego, co twierdzi internet minimalna w sierpniu to było 40.000 boliwarów: link No ale to było dawno temu, i podnieśli do 250.000 boliwarów w styczniu, może coś tam jeszcze podnieśli po drodze, no ale generalnie przy pięciocyfrowej inflacji takie podwyżki nic nie zmieniają.
Rolnik bez wykształcenia rządzi krajem. Przypomnę został wybrany w wyborach powszechnych. Myśle ze to powinno dawać do myślenia z perspektywy naszych wyborów. Nie zawsze osoba która polaryzuje i wspiera elektorat nam bliższy będzie prezydentem który będzie dobry dla Polski.
Pieprzenie, nikt by nie pracował za tak małe pieniądze, to raz. Dwa, co się dzieje z tymi ogrymnymi ilościami pieniędzy, jak już ten sprzedawca parówek, czy ten sklep zarobi na sprzedaży? Pracownicy dostają 1 boliwara do podziału na każdy milion dziennego utargu? Kto bierze resztę?
Jeżeli to prawda to pytanie brzmi - kto kupuje te fastfoody? Ok, turyści, ale w takim razie pracownik takiej budki ma w niej towar warty teoretycznie kupę kasy. Składniki są takie drogie, że tylko najbogatsi z pokaźnym kapitałem mogą otworzyć foodtrucka?
Najważniejsze, że nierówności nie ma. Jak uczy nas nowoczesna myśl ekonomiczna od najlepszych akademików, największe przekleństwo współczesnego świata to nie bieda, tylko że sąsiad ma 3 klasy lepsze auto. Wenezuela to raj na ziemi. Ja już kupiłem bilet w jedną stronę do Caracas, szkoda że przepadł przez lockdown :|
@Dutch: no dobra czyli wychodzi na to ze jesli jestes w zyciu zaradny bystry i przedsiebiorczy a twoj sasiad to len i tępak to cale zycie ma miec to samo choc ty bedziesz sie starał i męczył? Patrz tez w druga strone
Odpowiedzcie mi na jedno pytanie. Skoro za srednia pensje mozna kupic hamburgera lub 2 paczki recznikow papierowych, a ludzie zyja z dolarow wysylanych przez rodziny z USA - bo inaczej sie nie da.. Dlaczego ktokolwiek tam pracuje (np. pani na kasie) ? W jakim celu?
@giku: Podejrzewam, że prawdziwe życie gospodarcze toczy się tam na targowiskach, gdzie juka, ziemniaki, ziarno zbożowe, to jest podstawa wyżywienia i da się to kupić w przelicznikach, kilka a nawet kilkanaście kilogramów za dniówkę. W sam raz by nie umrzeć z głodu. O ile socjaliści Chaveza potrafili w naturalny dla socjalistów sposób, zabić wydobycie ropy, zniszczyć fabryki, o tyle gospodarowanie w rolnictwie nawet prymitywnymi sposobami zawsze jest możliwe, chyba że dorywają
@prawicowy_ateista: A wszystko dlatego, że Janusze, Grażyny i rodzice bombelków przegłosowali lepiej wykształconą część społeczeństwa potrafiącą myśleć perspektywicznie i doceniającą wartość społeczeństwa obywatelskiego. Preferencja czasowa - mnóstwo ludzi woli odczuć poprawę swojej sytuacji w nieodległej przyszłości i nie przejmować się tym, jak to się odbije w dłuższej perspektywie na sytuacji całej gospodarki i całego społeczeństwa. Nie wiem jak w Wenezueli, ale w Polsce istotną rolę odegrały tu też kompleksy dużej części
Komentarze (149)
najlepsze
No ale to było dawno temu, i podnieśli do 250.000 boliwarów w styczniu, może coś tam jeszcze podnieśli po drodze, no ale generalnie przy pięciocyfrowej inflacji takie podwyżki nic nie zmieniają.
Komentarz usunięty przez moderatora
Podejrzewam, że prawdziwe życie gospodarcze toczy się tam na targowiskach, gdzie juka, ziemniaki, ziarno zbożowe, to jest podstawa wyżywienia i da się to kupić w przelicznikach, kilka a nawet kilkanaście kilogramów za dniówkę. W sam raz by nie umrzeć z głodu.
O ile socjaliści Chaveza potrafili w naturalny dla socjalistów sposób, zabić wydobycie ropy, zniszczyć fabryki, o tyle gospodarowanie w rolnictwie nawet prymitywnymi sposobami zawsze jest możliwe, chyba że dorywają