Zgłoszenie na Policję, następnie przekazanie informacji na temat sytuacji ze screenami i danymi tej osoby do PZU (pod warunkiem że Policja wyrazi na to zgodę bo po zgłoszeniu może to już być brane jako utrudnianie śledztwa)
Wydaje mi się że "pora kręcić Małysza" będzie jak zostaniesz zlany poprzez obie instytucje.
@hicat: miałam epizod w PZU, tam wymagają podpisania wielu dokumentów o poufności wraz z umową. Chociaż praca sama w sobie była kiepska i wytrzymałam może 3 miesiące, to jednak pilnowałam się żeby w prywatnym notesie (bo w czasie pracy jednak różne notatki się robiło) nie wynieść żadnych danych. Ludzie dzwonili z różnymi problemami, bo samochód, bo wizyta u lekarza itp. w momencie zgłoszenia dostawałam dostęp do ich wszystkich danych, zdecydowanie w
Fajną masz dziewczynę, co to odpowiada na zagadywanie randomów z IG czy fejsa. Bo, to że wyciągnął skądś jej dane, napisał dopiero po jakimś czasie. Wcześniej sobie hejhejkowali i podrywał ją tekstem, czy go nauczy takie fajne zdjęcia robić ;D No i nie miała nic przeciwko jak pisała np "Niedługo wstawię nowe fotki, wtedy będziesz mógł ocenić :3"
@Misiakk gdybyś chociaż przeczytał kilka komentarzy, to byś wiedział, że jak rozmowa się zaczęła robić dziwna, to mirek przejął telefon i te teksty to on pisał, bo chciał dojść do tego co to za jebniety gość zaczepia typiare za zdjęcia kotów na insta.
Po za tym pisanie z płcią przeciwną to nic złego, nie wiem jakie wy macie pojęcie na temat związków, ale chyba na prawdę wam współczuję (lub waszym ewentualnym partnerom).
@Pawelczi: większości Mirków (zazwyczaj stulejarzy) twierdzi, że dziewczyna powinna mieć kaganiec i zakaz na kolegów więc nie wiem co się dziwisz..( ͡°͜ʖ͡°)
Pomijając stulejarstwo gościa to zostać konsultantem w dowolnej ubezpieczalni na infolinii i tym samym mieć dostęp do bardzo wielu Waszych wrażliwych danych może zostać każdy. Przychodzisz, tydzień szkolenia i na telefon. Tyle są warte Wasze dane osobowe... Zgłosić jak najbardziej trzeba, ale serio myślicie, że ktoś coś wskóra ? Tak, mogą sprawdzić kto wchodził na konto danej osoby, który konsultant. Tak, dojdą do tego, że gość X wszedł na jej dane -
Póki nie udowodnią mu, że to on wysłał te wiadomości to sprawa jest martwa
@Qbis: Oczywiście mógł wysłać wiadomości z nowego konta założonego przez tora, ale zakładałbym, że tego nie zrobił (tak przynajmniej rozumiem posta, że napisał ze swojego konta na fb). W takim przypadku raczej nie będzie to dla policji trudne...
@Bellie: A mówi, jak najbardziej. Nie rozumiem tylko po co im IP komputera stojącego w kawiarence internetowej gdzie można sobie wejść i założyć fejkowe konto gdzie się chce ;-] Tak, to może okazać się szokiem ale takie kawiarenki wciąż istnieją :D Fakt, jest ich znacznie mniej. Choćby z tego powodu, że mogę sobie wejść do dowolnego sklepu z komórkami, kupić byle jakiego smartphone'a i znaleźć otwarte WiFi. W jednym i drugim
1) Wpisz dane klientki na fejsuchu (które pewnie sama podała) i kliknij szukaj - hacking/stalking/sołszal-indziniring
2) Odezwij sie do tejze klientki bez skręconej bajery, mówiać ze wykorzystales jej dane do znalezienia jej, w domysle oczekujac ze z wrazenia sie zakocha i zaraz wskoczy na bolca
Absolutnie nie ma powodu żeby czepiać się PZU. Sam jestem pracownikiem tej firmy. W każdej firmie - czy to bank, ubezpieczyciel, przychodnia whatever pracownicy mają dostęp do wrażliwych danych i podpisują pod groźbą wysokich kar zobowiązanie poufności. Ten idiota po prostu złamał tą część umowy za co po pierwsze zostanie natychmiastowo zwolniony z pracy oraz PZU będzie żądać od niego kary uwzględnionej w umowie.
@Depth_Charge: dlatego pracodawca powinien się o tym wycieku jak najszybciej dowiedzieć i zareagować. Ja bym się mega #!$%@?ła jakbym wiedziała, że tak nieodpowiedzialni ludzie pracują przy moich danych drażliwych jak adres zamieszkania, czy pesel.
Spermiarze z powodu braku wiadomo czego spuszczają się nad wszystkim co się rusza, dlatego biznes na instagramie w przypadku kobiet kwitnie. Moja dziewczyna wystarczy, że doda jakąś relacje na insta, to zaraz do niej piszą z jakimiś błachymi tekstami z internetu. Jak kogoś oznaczy to do tej osoby też piszą, ba nawet spuszczają się nad kotami, jak doda ich zdjęcie do relacji. ( ͡°͜ʖ͡°) Róbcie tak
@Key96: Kobiety nie są wcale zbyt wybredne, to po pierwsze. Po drugie, nic złego w pisaniu do kobiet na mediach społecznościowych. Problem tworzą idiotyczne prawa, np. takie w ramach którego stulejarze chcą zniszczyć życie jakiemuś typkowi za to że zagadał do kobiety
Komentarze (144)
najlepsze
Zgłoszenie na Policję, następnie przekazanie informacji na temat sytuacji ze screenami i danymi tej osoby do PZU (pod warunkiem że Policja wyrazi na to zgodę bo po zgłoszeniu może to już być brane jako utrudnianie śledztwa)
Wydaje mi się że "pora kręcić Małysza" będzie jak zostaniesz zlany poprzez obie instytucje.
No i nie miała nic przeciwko jak pisała np "Niedługo wstawię nowe fotki, wtedy będziesz mógł ocenić :3"
Po za tym pisanie z płcią przeciwną to nic złego, nie wiem jakie wy macie pojęcie na temat związków, ale chyba na prawdę wam współczuję (lub waszym ewentualnym partnerom).
@Qbis: Oczywiście mógł wysłać wiadomości z nowego konta założonego przez tora, ale zakładałbym, że tego nie zrobił (tak przynajmniej rozumiem posta, że napisał ze swojego konta na fb). W takim przypadku raczej nie będzie to dla policji trudne...
nie wiem co gorsze