Miłość przez ścianę stalinowskiego więzienia. Zobaczyli się dopiero na...
Przez ścianę celi w stalinowskim więzieniu stukają do siebie morsem. I #!$%@?ą się w sobie, a wkrótce biorą ślub, na którym widzą się pierwszy raz w życiu. Historia miłości Wiesławy Pajdak i Jerzego Śmiechowskiego.
aleteia_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
Rosjanie lubią wspominać jakie masakry urządzał Wehrmacht na wschodzie, ale tematem tabu jest że nie zgorzej pacyfikowali rosyjskie wsie tacy bohaterowie jak marszałek tuchaczewski, który sterroryzował obwód tambowski, który
Przecież to nie byli chłopi tylko kułacy. Tak jak ci obrzydliwi właściciele małych sklepików w stanach, które należy splądrować bo #resistcapitalism etc.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ona nauczyła się Morse'a dopiero w więzieniu, ale to on pierwsza zaczęła "stukać"?
W ogóle z samego stukania da się nauczyć alfabetu Morse'a?
A dalej - mieli ślub w więzieniu, a po miesiącu wyszła? Jaki to miało sens?
@tenex: No w #!$%@? sie da jak nie masz pojecia co dane zestawy stukniec oznaczaja xD
@Mr--A-Veed:
@less_is_more:
Na logike, alfabet Morse'a to 2 rozne znaki w odpowiedniej kombinacji, i to nic innego niz jezyk mowiony zapisany w ten sposob. Miedzy slowami jest przerwa, zreszta miedzy literami tez, ale krotsza. Jesli to wiedziala, to pewnie wylapala kombinacje od krotkich slow, jak
tutaj bez pudelkowej otoczki artykułu
Komentarz usunięty przez moderatora