Poszedł facet ze swoim małym synkiem na basen. Jak to na basenie, przez godzinę bawili się wyśmienicie. Pływali, ścigali się i wygłupiali. Po basenie przyszedł czas na prysznic, gdzie mały przeżył chwilę grozy, ponieważ pośliznął się na mokrych kaflach. Do nieszczęścia jednak nie doszło, gdyż synek w ostatniej chwili złapał ojca za fiuta, unikając upadku. Po zdarzeniu ojciec patrzy na małego synka i mówi:
Filmujący zamiast dac dziecku dojść do siebie, po czym puścić go przodem (tyłem xd), po czym wycofywać się między nim a niedźwiedziem.... xD A tak to tyły zabezpieczone xd, jak misiu się #!$%@? to dzieciaka pierwszego cyknie i git xD
Jeśli w worku miał jakieś jedzenie to powinien je delikatnie upuścić. Taka sama reguła jest z np plecakiem czy torbą. Zwierzak powinien się nią zainteresować i dać nam szansę na oddalenie się.
@Anomalocaracid no bardzo podobnie było z nami. Ojciec szedł z 15m przed nami szlakiem pomiędzy kosodzewiną i zza jednych krzaków w odległości ok. 1,5m wyszedł niedźwiedź w dodatku z małymi... Ojciec cichaczem w tył zwrot. Ja z mamą niczego nie zauważyliśmy, dopiero jak doszedł do nas powiedział po cichu, że w krzakach jest miś i że mamy powoli się wycofać i ruszył dalej. Nie zaczailiśmy w pierwszym momencie, ale skoro ojciec (już
@Anomalocaracid zawsze kiedy o tym opowiadam mam żal, że nie mam z tego żadnego zdjęcia. Nl ale takie czasy, mama miała tylko tani aparacik na kliszę, którą wykorzystała na drogę w górę. Ja miałem już (na tamten czas szał) Sony Ericssona z dołączanym aparatem, ale pamięci starczyło na jedno zdjęcie, a nie byłem w stanie zająć się usuwaniem kiedy na moich oczach działa się taka scena. No i to jedno zdjecie cgyba
Matka panikuje i wpada w histerię, zamiast zachować zimną krew ( ͡°ʖ̯͡°). Brawo dla ojca. Swoją drogą dzieciak na koniec jaki podjarany, jak już emocje opadły xD
Komentarze (113)
najlepsze
żeby ludzie wiedzieli jak się zachować i żeby niedźwiedziom nie było przykro
Komentarz usunięty przez moderatora
A tak to tyły zabezpieczone xd, jak misiu się #!$%@? to dzieciaka pierwszego cyknie i git xD
https://www.youtube.com/watch?v=z7_pVrIshxA
No a tutaj faktycznie dobrze się skończyło..ʕ•ᴥ•ʔ
#!$%@?, dokładnie moja historia z okolic 2002-2004 roku, zejście z Giewontu z rodzicami.
Dobra, i tak nie uwierzycie.
@Panska_Skorka: że zostawił dziecko same, zamiast pozwolić mu dojść do siebie i ustawić między dzieckiem a misiem. No brawo.