@simperium: Uogólniłem tytuł do pierwszej scenki, która pokazuje, że nie trzeba się faszerować antybiotykami czy suplementami diety, a wystarczy trochę ruchu i zabawy :)
@n44b: No trudno, Wy tu rządzicie, ale czy to rzeczywiście aż taki problem, że tytuł trochę mi nie wyszedł? Zdarza się, że człowiek nie ujmie czegoś tak błyskotliwie jak poeta czy spec od reklamy, a filmik jaki był fajny taki i pozostał...
@juzwa: Różnie bywa, ale ręczę, ze pacjent wychodzący z gabinetu bez recepty na tabletki jest zazwyczaj niezadowolony i czuje się łagodnie mówiąc niedopieszczony.
Recepta na leki w jakimś tam tylko stopniu jest przejawem potrzeby zastosowania leczenia farmakologicznego. W baaardzo dużym, to psychologia.
@kabzior: Jasne, że tak. Efekt placebo działa, bo uspokaja i usuwa strach i stres. W pewnym sensie można powiedzieć, że kłamstwo pomaga w leczeniu, nawet wtedy, gdy choroba ma samoograniczający się przebieg.
Sugeruję Ci zamiast odnosić się z agresją (cytat "nie chrzań głupot"), to wyjaśnij dlaczego według Ciebie ja nie wiem, o czym mówię. Ja byłem 12 razy w psychiatrykach jako pacjent, mam dośw. z psychiatrią od dziecka, m. in. moja była partnerka miała robione wiele elektrowstrząsów na diagnozę "depresja" i ja w tamtym czasie byłem przy niej. Wiem jak psychiatryczne metody wyglądają... Wiem też dużo o zasadzie działania psychiatrii. M. in.
Komentarze (63)
najlepsze
Kampania promuje codzienne wykonywanie ćwiczeń, ale to nie ma nic wspólnego z kwestią medyczną.
Od czasu do czasu idę do lekarza - lekarz przeciez tez musi żyć
potem ide do pigularza i kupuję co mi lekarz zalecił - pigularz tez musi żyć
po czym wylewam to wszystko do rynsztoka - ja tez muszę żyć
Recepta na leki w jakimś tam tylko stopniu jest przejawem potrzeby zastosowania leczenia farmakologicznego. W baaardzo dużym, to psychologia.
Tymczasem u nas parę lat temu kampania "Depresja jest chorobą, lecz depresję", czyli w praktyce wpychanie w ludzi psychotropów na smutki życia...
Sugeruję Ci zamiast odnosić się z agresją (cytat "nie chrzań głupot"), to wyjaśnij dlaczego według Ciebie ja nie wiem, o czym mówię. Ja byłem 12 razy w psychiatrykach jako pacjent, mam dośw. z psychiatrią od dziecka, m. in. moja była partnerka miała robione wiele elektrowstrząsów na diagnozę "depresja" i ja w tamtym czasie byłem przy niej. Wiem jak psychiatryczne metody wyglądają... Wiem też dużo o zasadzie działania psychiatrii. M. in.
... jadę kupić srajpada bo srajfona już zjadłem
Komentarz usunięty przez moderatora