"Ryczał, bał się wyjść z fosy". Miś dochodzi do siebie po ataku 23-latka
Niedźwiedzica z warszawskiego zoo, którą zaatakował pijany 23-latek, dochodzi do siebie. Jak opowiedziała nam pracownica zoo, zwierze było w szoku. Agnieszka Czujkowska z warszawskiego zoo opowiedziała w piątek w Radiu Kolor, co działo się z niedźwiedzicą w pierwszych godzinach po ataku.
lukenzi z- #
- #
- #
- 279
Komentarze (279)
najlepsze
Nie ma kraju na świecie, który nie posiada marginesu społecznego ale mam wrażenie, że w Polsce zatrzęsienie patologii jest ogromne?
Co jest tego przyczyną?
- Robią ich po pijaku?
- Matka chleje podczas ciąży?
- Brak miłości i bieda?
- Gownogeny (czego przykładem jest łysy łeb. A Polacy i inne słowiańskie nacje mają ogromny problem z łysieniem. Na Zachodzie
Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki.
Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka,
zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą
nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez
środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie
gonią intruzów i spuszczają wszystkim #!$%@?. Już trochę uspokojeni
wracają na miejsce imprezy. Jeden
Kara powinna być tak dotkliwa żeby się chował ze wstydu.