@Sowiet_Kusy: Powinien to prowadzić sam Mateusz. Wygrana powinna być dobrowolnie przekazywana do US, a największy przegrany powinien być zsyłany na pożarcie lwom, czego emisja powinna się odbywać bezpośrednio po "jaka to modlitwa".
Swoją drogą, jak się dobrze wsłuchałem to dwa razy laska powiedziała to hasło, więc co się tam odpierdzieliło?.
Bawi mnie jak tu czytam, że żałosny program, czy że rozrywka dla debili. A ja lubię sobie to pooglądać, bo lubię wszelkie gry i zagadki słowne (i nie tylko). Rozwiązuję masę krzyżówek, lubię grać w Scrabble (tylko ludzie najczęściej nie lubią ze mną grać, bo używam zbyt dużo słów, których nikt nie zna ;)), lubię rozwiązywać zagadki logiczne czy bardzo trudne sudoku i lubię też oglądać Koło Fortuny, najczęściej z rodzicami, bo
@Armo11: 3 lata temu Jacek K. - a i Grzesiu, bym zapomniał, weź dodaj jakąś zajebistą sztukę do tego koła fortuny co by spermiarze i stare dziadki przyciągnąć przed telewizor. Ja muszę jechać na obiad z prezesem ustalić co się wydarzyło.
Ale cyrk. Babka 2 razy zgadła hasło, Pan Andrzej rzuca kompletnie niepasującymu spółgłoskami, chociaż się wyczerpały, a obok stoi laska odwracającą litery które wyświetlają się na ekranie.
O co tu chodzi, przecież klientka dwa razy podawała to hasło. Za pierwszym razem prowadzący ją upomniał że niby odpowiedź po czasie, ale za drugim razem nic nie powiedział.
Spoglądam na komentarze... Ludu kochany i co się dziwić, że w Polsce jest jak jest. Jakiś najzwyklejszy teleturniej powoduje tyle nienawiści i złości wśród niektórych osób... Masakra Panowie i Panie, masakra ( ͡°͜ʖ͡°)
Dość często oglądam to nowe Koło fortuny i chyba wiem, w czym tkwi problem. W tej rundzie koło kręci się tylko raz. Kwota, która na nim wypadnie, trafi do każdego z uczestników za odgadnięcie spółgłoski (samogłoski mówić można, ale nic się za nie nie dostaje ani nie traci). I najważniejsze, jak znasz hasło, nie mówisz odgaduję hasło! Norbi zwykle o tym wspomina albo przed teleturniejem, albo w trakcie, gdy ktoś nagle
@Dezynwoltura: Ciężko ocenić. Jeśli oglądałeś filmik na słuchawkach, to zapewne słyszałeś wyraźnie trzy tyknięcia zegara i jeden dźwięk 'szuuuu'. Ten ostatni sygnalizuje koniec czasu, a uczestniczka mówiła w jego trakcie. Dla przykładu w 1z10 na spokojnie by podciągnęli odpowiedź, w tym teleturnieju Sznuk często mówi coś w stylu odpowiedział Pan dobrze w trakcie sygnału, nie wiem, czy Koło fortuny ma podobne zasady. Ale uważam, że tego typu programy nie powinny
@muzzykalny dla mnie to jakaś kuriozalna sytuacja, żeby ten teleturniej jeszcze jakieś specjalistycznej wiedzy wymagał. Dobrym przykładem jest właśnie 1 z 10 tak jak mówisz. Swego czasu oglądałem pierwsze sezony Kołoa Fortuny i nie było to tak restrykcyjne w tej rundzie, trochę ten przepis na pokaz dla mnie.
To jest bez sensu. Powinni to zaliczyć przynajmniej za 2 razem. Babka odgaduje hasło i w połowie zdania koniec czasu. A jak ktoś się jaka to nigdy by nie igadl pełnego hasła w tym programie
Komentarze (166)
najlepsze
@Sowiet_Kusy: Powinien to prowadzić sam Mateusz. Wygrana powinna być dobrowolnie przekazywana do US, a największy przegrany powinien być zsyłany na pożarcie lwom, czego emisja powinna się odbywać bezpośrednio po "jaka to modlitwa".
Swoją drogą, jak się dobrze wsłuchałem to dwa razy laska powiedziała to hasło, więc co się tam odpierdzieliło?.
(moment ciszy)
(PRLRLRLRLLRLRLL)
- Niestety, po czasie.
WTF? Czemu wcześniej nie było dźwięku PRLRLRLRLRL?
@mug3n: wcześniej był dźwięk "PFFFF" oznaczający koniec czasu.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jacek K. - a i Grzesiu, bym zapomniał, weź dodaj jakąś zajebistą sztukę do tego koła fortuny co by spermiarze i stare dziadki przyciągnąć przed telewizor. Ja muszę jechać na obiad z prezesem ustalić co się wydarzyło.
-g?
-c?
(⇀‸↼‶)
W tej rundzie koło kręci się tylko raz. Kwota, która na nim wypadnie, trafi do każdego z uczestników za odgadnięcie spółgłoski (samogłoski mówić można, ale nic się za nie nie dostaje ani nie traci). I najważniejsze, jak znasz hasło, nie mówisz odgaduję hasło! Norbi zwykle o tym wspomina albo przed teleturniejem, albo w trakcie, gdy ktoś nagle