Posprzątali las i… narobili sobie kłopotów
Grupa gliwiczan zmówiła się na facebooku i posprzątała tereny leśne... Skończyło się na zaangażowaniu prywatnego samochodu dostawczego i pielgrzymkach na wysypisko, które odmówiło przyjęcia odpadów. "Pojechaliśmy zawieźć śmieci na wysypisko... Tam tego nie przyjęli".- opowiada społeczniczka
Kumpel19 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 142
- Odpowiedz
Komentarze (142)
najlepsze
Jak chciałem robić takie coś, wysłałem maila do urzędu, zapytałem czy będzie OK, jak w tym i tym dniu zbierzemy śmieci i zostawimy worki w takim a takim miejscu, dostałem okejkę, pozbieraliśmy ze znajomymi.
Żeby nie było tak pesymistycznie to dodam od siebie z w mojej miejscowości taka akcja się udała
Na grupie na fb zorganizowaliśmy się, skontaktowaliśmy się także z lukalnymi usługami komunalnymi, bardzo pozytywnie odebrali naszą akcje
Dostaliśmy worki i rekawiczki.
Worki ze śmieciami zostawialiśmy w kilku miejscach przy drogach, jeszcz tego samego dnia zabrała je śmieciarka