Brak turystów, brak pieniędzy. Zakopane w wielkim kryzysie
Tu nie ma przemysłu czy produkcji. Wszyscy jesteśmy uzależnieni od turystów. Co noc wyjeżdżam i liczę, że coś zarobię. Przez ostatnie trzy dni miałem cztery kursy. W sezonie cztery kursy mam na godzinę – wylicza Gerard Wolski, taksówkarz
Instynkt z- #
- #
- #
- #
- 415
- Odpowiedz
Komentarze (415)
najlepsze
Poza tym gówno a nie w kryzysie, połowa starszych mieszkańców południowej małopolski ma amerykańskie emerytury
Przecież wg nich, oni dokładali do interesu nawet jak był sezon. To co teraz robią?