Nie jesteśmy drukarnią papierów wartościowych. Wyniesienie nie jest problemem
Dostaliśmy kilka milionów druków i kopert do poskładania w pakiety. Dla nas to nic nowego, bo często robimy pakiety reklamowe czy katalogi, ale do tej pory karty do głosowania miałem tylko przy urnie wyborczej – mówi pracownik firmy. Opowiada, że wcześniej firma zajmowała się m.in. szyciem maseczek.
b.....a z- #
- #
- #
- 190
- Odpowiedz
Komentarze (190)
najlepsze
Szkoda tylko że za ten cyrk zapłacimy my.
Magazyny i biura firmy Paragon Customer Communications z Wieliczki są wciśnięte między tory kolejowe i rondo Niepodległości. Co kilkanaście minut na teren firmy wjeżdżają samochody dostawcze różnych firm kurierskich i Poczty Polskiej. To do tej firmy trafiły karty do głosowania drukowane w prywatnych zakładach Samindruk w Brodnicy.
Paragon szyje maseczki i składa pakiety
– Dostaliśmy kilka milionów druków i kopert do poskładania w pakiety. Dla nas to nic nowego, bo często robimy pakiety reklamowe czy katalogi, ale do tej pory karty do głosowania miałem tylko przy urnie wyborczej – mówi „Wyborczej” anonimowo pracownik Paragonu. Opowiada, że wcześniej firma zajmowała się m.in. szyciem maseczek („Łapiemy się różnych prac. Jest popyt na maseczki, to robimy maseczki”). Firma Paragon sama chwali się nawet produkcją maseczek na swojej stronie internetowej.
Poczta i Kancelaria Premiera stosują uniki
Zapytaliśmy Pocztę Polską, jak mogło dojść do wycieku pakietu i czy karta do głosowania, którą pokazał Stanisław Żółtek, jest oryginalna. Justyna Siwek, rzeczniczka Poczty Polskiej, stwierdziła, że nie może odnieść się do sprawy: – Nie wiemy, co dokładnie prezentował podczas konferencji kandydat na prezydenta. Ustalenie tego nie leży w kompetencjach Poczty Polskiej. Jeśli zajdzie taka potrzeba, spółka będzie współpracować z właściwymi organami państwa.
Jak podaje RMF, Poczta już zawiadomiła o wycieku ABW. Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ABW: – Nie komentujemy doniesień prasowych na ten temat.
A to wszystko tłumaczy. A gdyby decyzją premiera, na czas epidemii nakazano dostarczenie sprzętu medycznego do szpitali menelowi spod sklepu i on zrobiłby to w niewłaściwy sposób to też nie byłaby wina rządu,
Nawet Kim i Putin mogą się od nas uczyć demokracji.
Możemy być dumni ale spokojnie po wyborach jeszcze wszystkich zaskoczą i napełnią nas jeszcze większą dumą. Cały świat na nas będzie patrzył i nie dowierzał w takie cuda.
"Prezes PiS mówi tam m.in.: "Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota."
Poseł PiS Ludwik Dorn na swojej konferencji prasowej oświadczył, że podziela sprzeciw J.Kaczyńskiego wobec głosowania przez internet ze względu na "powagę aktu głosowania". "Chcesz mieć wpływ na
@XXXpussydestroyer69: się uparli bo pod ścianą stoją, przegrana Dudy to jest ich koniec.
A każdy kolejny dzień działa na ich niekorzyść bo nie przygotowali Polski na kryzys gospodarczy - wręcz wydawali wszystko co się dało i teraz jesteśmy w dupie.
Dodatkowo do m.in. sanepidów wsadzili swoich niekompetentnych działaczy (miała być ciepła posada) i teraz jest problem bo
Nadaję ci imię "Anżej"!