@zapster: jaka sprawa sądowa? W UK można uderzyć osobę agresywną przed atakiem. Tutaj była groźba słowna ataku i zmniejszenie dystansu. Wg prawa UK ten co dostał jest atakującym a gość w okularach się bronił. Jak komuś grozisz że mu #!$%@? i zaczynasz się do tego fizycznie przygotowywać to w UK możesz legalnie dostać prowizoryczny #!$%@? (tylko też bez przesady). Znaczy, możesz jeszcze za to odpowiadać.
Mi to wygląda tak: Chłopak był śledzony w sklepie przez 20 minut za wygląd. Zostaje skonfrontowany przez pracowników sklepu na zewnątrz (nie wiadomo co wydarzyło się w tym czasie) Po czym pracownik zdzielił gościa z główki, mimo iż nie został zaatakowany. Mógł się bić ale zdał sobie sprawę że właśnie wygrał rozprawę sądową o duże odszkodowanie.
@H13D: Przed groźbami karalnymi. Miał pełne prawo bać się, że szczypior po takim okrzyku zaatakuje. Gównażeria powinna się nauczyć, że nie każdy musi dawać sobą pomiatać jak ich matka.
Wszyscy biją brawo gościowi który powinnien być zatrzymany przez policję.. Ile minusów będzie przy moim kometarzu i tłumaczenia jaki to ja idiota jestem...
Ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje... Są jeszcze głupsi...
@Icon_of_sin: Chyba raczej powinien być przesluchany, policja powinna zrobić notatkę ze zdarzenia i na tym temat powinien się skończyć. Gość naruszał jego przestrzeń osobistą i na nagraniu doskonale słychać, że mu groził. Czekanie jeszcze na pierwszy cios to byłby masochizm.
Komentarze (191)
najlepsze
@zapster: jaka sprawa sądowa? W UK można uderzyć osobę agresywną przed atakiem. Tutaj była groźba słowna ataku i zmniejszenie dystansu. Wg prawa UK ten co dostał jest atakującym a gość w okularach się bronił.
Jak komuś grozisz że mu #!$%@? i zaczynasz się do tego fizycznie przygotowywać to w UK możesz legalnie dostać prowizoryczny #!$%@? (tylko też bez przesady). Znaczy, możesz jeszcze za to odpowiadać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Chłopak był śledzony w sklepie przez 20 minut za wygląd.
Zostaje skonfrontowany przez pracowników sklepu na zewnątrz (nie wiadomo co wydarzyło się w tym czasie)
Po czym pracownik zdzielił gościa z główki, mimo iż nie został zaatakowany.
Mógł się bić ale zdał sobie sprawę że właśnie wygrał rozprawę sądową o duże odszkodowanie.
Leszcz podchodzi do ziomka na 5 cm i krzyczy że go #!$%@?, na co miał czekać, aż młody mu #!$%@?? Moim zdaniem to była samoobrona.
@H13D: Przed groźbami karalnymi. Miał pełne prawo bać się, że szczypior po takim okrzyku zaatakuje. Gównażeria powinna się nauczyć, że nie każdy musi dawać sobą pomiatać jak ich matka.
Tomasz Lis.
Gość naruszał jego przestrzeń osobistą i na nagraniu doskonale słychać, że mu groził. Czekanie jeszcze na pierwszy cios to byłby masochizm.