43-letni lekarz z koronawirusem w ciężkim stanie leży w poznańskim...
43-letni lekarz Łukasz Goździewicz, okaz zdrowia, dostał gorączki sięgającej 41 stopni, ale wciąż opiekował się pacjentami. Po tygodniu nie mógł podnieść się z łóżka. Bez komentarza.
Sepia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 144
- Odpowiedz
Komentarze (144)
najlepsze
Ktoś mi powie na podstawie jakiego prawa coś takiego funkcjonuje?
W skrócie: wojewoda może coś takiego nakazać lekarzom i personelowi medycznemu za wyjątkiem listy osób chronionych. Personel delegowany do pracy w tym trybie dostaje od wojewody 150% dotychczasowego wynagrodzenia stamtąd gdzie pracował.
Lekarze mają przesrane, bo wchłaniają ogromne ilości wirusa naraz i infekcja bardzo szybko się rozwija zanim układ odpornościowe zareaguje i naprodukuje przeciwciał.
Noście maski, myjcie ręce... i tak musimy przechorować, ale noże da się lżej nić bardzo ciężko.
Od 10-ciu lat nie biorę prochów, co roku przechodzę przeziębienie lub grypę, W tym roku koleżanaka z pracy chorowała miesiąc na prochach , ja dwa dni - bez grama chemii i oczywiście w cieplym łóżeczku i z gorącą herbatką.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Btw nikt nikogo nie wywiezie, a teraz plac podatki jak grzeczna suczka jaka jestes zeby wieczny ukladzik sil PIS-PO nigdy sie nie skonczyl. I nie chodz na wybory.