Andrzej Sośnierz: Śmiertelność 3,5% znaczy, że robimy za mało testów
![Andrzej Sośnierz: Śmiertelność 3,5% znaczy, że robimy za mało testów](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1586973606nak0aV0LRc74jdYru9BCnc,w300h194.jpg)
W skrócie, bezobjawowi chodzą i zarażają, bo nie są badani. Masowe testowanie to chyba lepszy plan niż bierne czekanie na szczepionkę przez ministra Szumowskiego. Przy okazji kwarantanną zabijamy gospodarkę i czynimy życie nieznośnym.
![grim_fandango](https://wykop.pl/cdn/c3397992/grim_fandango_XSuKuXjHlr,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 71
- Odpowiedz
Komentarze (71)
najlepsze
@Hasqa99: no właśnie przecież to nasz pieniądze na to miały by iść...
Wtedy manipulowanie kłamliwą informacją, że niby.śmiertelność to 3% jest możliwe.
@ZlyCzarodziejRumburak: Akurat on jest z koalicji rządzącej.
Zresztą śmieszą mnie te wszystkie takie bawienia się w to, że testów wykonujemy za mało. Żaden kraj nie nadąża z robieniem testów, zwłaszcza że dopiero jakoś dzień po tym, że masz objawy może wskazywać że posiadasz wirusa. Bezobjawowych nie da się zbadać i testowanie ich nic absolutnie nie da. To tak jakby robić komuś obdukcję gdy jest zdrowy i
314 zmarłych / 1088 osób które zakończyły chorowanie = 28%.