Jak czytać wykresy o koronawirusie, żeby przeczytać je dobrze?
Bardzo często wykresy dotyczące zachorowań na koronawirusa w poszczególnych krajach są błędnie interpretowane.
300GOSPODARKA z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
- Odpowiedz
Bardzo często wykresy dotyczące zachorowań na koronawirusa w poszczególnych krajach są błędnie interpretowane.
300GOSPODARKA z
Komentarze (49)
najlepsze
W dobie gdy myla srednice z obwodem, kazda informacja podnoszaca podstawowa wiedze jest warta naglosnienia.
@1234AQ:
Liczba zgonów: wzrost x2 w północnych Włoszech względem grudnia-lutego, czyli okresu grypy.
I wzrost x2,5 wzglem okresu lata.
W Bergamo wzrost śmierci nawet x5 względem przed epidemią.
Ale ok, spisegggg
https://www.wykop.pl/ramka/5435049/laczna-liczba-zgonow-vs-koronawirus/
@1234AQ:
Ja sie tylko zapytalem czy sugerujesz, po co ten atak i wysylanie mnie do lekaza. Nawieasem mowiac miales chyba na mysli pulmonologa.
Chodzi mianowicie o takie analizy danych o zachorowaniach robione na wykresie na którym obie osie X i Y są logarytmiczne i chyba jedna z nich pokazywała nowe przypadki od "n" dni , a druga skumulowane - nie pamiętam dokładnie. Może ktoś wspomóc linkiem?
@bry1213ppp: https://aatishb.com/covidtrends/?location=Czechia&location=Germany&location=Poland
@Gandalf_bialy: Co za bzdury.
Od początku epidemii we Włoszech wykonano 1 073 689 testów, pozytywnych wyszło 162,488, czyli 15%. 15% pozytywnych testów wśród przyjętych do szpitala, wykazujących objawy, lub mających kontakt z chorymi - bo to przecież nie są testy przesiewowe, tylko testy,
50% przechodzi bezobjawowo 30% z objawami przeziębienia, a reszta do końca nie pójdzie do szpitala, chyba że już się dusi.
Mnożyć dzienne zachorowania x 50 i to zakładając że dane są prawdziwe, dzielić przez populacje w danym miejscu i wtedy wychodzi, ile mamy % szans że idąc do sklepu spotkamy kogoś zarażonego, reszta to szczęście,