Zaskakujące słowa prof. medycyny. "Wirus przesadnie wpływa na nasze życie....
"Ten wirus wpływa na nasze życie w całkowicie przesadny sposób. Nie ma to żadnego związku z niebezpieczeństwem, jakie stwarza. Astronomicznych szkód gospodarczych, które teraz powstają, nie da się porównać z faktycznym zagrożeniem z jego strony. Jestem przekonany, że śmiertelność z powodu...
Guayaseal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 267
Komentarze (267)
najlepsze
Umrze nieco więcej ludzi, ale gospodarki przynajmniej nie zarżniemy. Był czas na przygotowanie służby zdrowia. Miesiąc, a nie zmieniło się nic. Kolejne tygodnie twardych obostrzeń nic nie zmienią.
Niech to wyjasni Wlochom i Hiszpanom, ze skala umieralnosci w ich kraju w ostatnich kilku tygodniach jest na normalnym poziomie i nie maja sie czym przejmowac.
Jest to najczęstsza na świecie choroba zakaźna, na którą co roku zapada ponad 220 mln osób, a umiera 1-3 mln (są to głównie dzieci poniżej 5 roku życia z Czarnej Afryki. Szacuje się, że w roku 2016 zachorowało na malarię 216 milionów osób, to jest o 5 milionów osób więcej w porównaniu z rokiem 2015.
I nikt nie bije afery z tego powodu.
@Guayaseal: Hm.. ponad 8x.
Jak to było?
"W swoim orędziu premier powiedział, że wierzy w mądrość narodu.
A ja naprawdę bym chciał
żeby naród mógł mu wreszcie powiedzieć:
NAWZAJEM!"
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie można wszystkich i wszystkiego zamknąć, nie można też odmówić leczenia bo tak jest lepiej dla ekonomii.
Miłej zabawy.
Jednak po części się z tym artykułem zgadzam. Nie w całości, bo tego wirusa nie wolno lekceważyć, co pokazały doświadczenia Włochów i Hiszpanów. Nie jest to 'zwykła grypa' bo nawet pandemia grypy z 2009/10 zabiła 200 000 osób...ale spośród 1,5 miliarda przypadków! To daje śmiertelność na poziomie 0,01 procenta - umierała jedna osoba na 10 000. W przypadku COVID-19 mamy do