365 dni - co ja właściwie obejrzałem?
365 dni to zaprzeczenie tego, czym jest sztuka filmowa. Produkcja praktycznie pozbawiona emocji, prawdziwych relacji między bohaterami, z pustym scenariuszem.
Tequila77 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 256
- Odpowiedz
365 dni to zaprzeczenie tego, czym jest sztuka filmowa. Produkcja praktycznie pozbawiona emocji, prawdziwych relacji między bohaterami, z pustym scenariuszem.
Tequila77 z
Komentarze (256)
najlepsze