@Passusify Nie spodziewaj się na wykopie zrozumienia. Tutaj przecież tragedią jest niedziela wolna od handlu. Ludzie cierpią jak im się spłuczka zepsuje. Jak mają przetrwać dwa tygodnie? Umrą.
Wiosna idzie to trzeba kupić kwiaty na balkon albo do ogrodu. Byłem wczoraj w takim sklepie. Wejście i wyjście oddzielnie. Płyny do dezynfekcji po 4 na wejściu wyjściu. Ochorna po 2 z każdej strony i bacznie obserwują i sprawdzają temperaturę wyrywkowo jak coś nie halo.
W środku fakt dużo ludzi ale widać że konkretne zakupy.
Na kasie pracownicy w maskach z płynem i myją ręce co klient. Plexi przy każdej kasie.
@Badyl69: to niech sobie tv pooglądają albo książki poczytają. Jeśli nie masz awarii i nie cieknie ci z kranu to siedź w domu na dupie. Kwiatki czy remont nie uciekną.
Dzisiaj rozmawialem z kumplem na ten temat. Rozwiazanie byloby dosc proste. Okienko jak w aptekach dla faktycznie potrzebujacych patrz kran, ubikacja itp. A reszta niech zamawia online. Jesli faktycznie potrzebuja do przezyja dostawe za 50zl.
@abek613: Dla państwa dużo większym problemem jest potencjalny upadek firm budowlanych, remontowych, ogrodniczych, niż to że jakiemuś heniowi kran zaczął przeciekać, więc nikt nie zamknie tych sklepów, bo sprzedaż dla fachowców "przez okienko" jest niemożliwa.
Witamy w życiu w społeczeństwie. Ja już dawno opuśćiłem wielkie miasto i zamieszkałem na wsi gdzie pracuję zdalnie, jak mi kran wysiądzie to albo go jakoś zdrutuję, albo wyłączę z użtkowania i jakoś do końca kryzysu dociągnę. Gorzej z tymi milionami ludzi ściśnietymi na niewielkiej powierzchni, najgorzej gdy dojdzie do anarchii.
Ja się kompletnie nie zgadzam, choć nie będę zakopywał bo to cenny głos o sytuacji. Uwielbiam takie sklepy i lubię majsterkować więc tragedią byłoby dla mnie ich zamknięcie. Faktycznie jednak każdy w dzisiejszych czasach powinien korzystać z co najmniej maski i rękawiczek. A zapewne kasjerki także z ochrony oczu...
@Intelektualista: sklepy typu leroy, obi czy castorama są po prostu niezbędne. Owszem, można też tam kupić mniej potrzebne rzeczy - ale teraz, gdy ludzie są uziemieni bez pracy to często wykonanie zaległych pomniejszych prac domowych może być jedynym ratunkiem żeby do reszty nie ocipieć.
@Passusify ale czego oczekujesz? Jaki cel miał Twój wywód? Jak Ci, źle to złóż wypowiedzenie. Źle Ci, że masz prace, że pracodawca z wyprzedzeniem Cię informował o sytuacji (pierwszy mail dostalismy jak pamietam 20 lutego juz o mozliwym zagrozeniu), a teraz nawet dodatkowo dostales mozliwosc skrocenia czasu pracy (zostawiajac obecna wyplate), lub mozliwosc zwiekszenia zarobkow o 15% ! Moim skromnym zdaniem powinienes sie cieszyc ze pracujesz w firmie ktorej pracujesz bo masz
Komentarze (147)
najlepsze
Byłem wczoraj w takim sklepie.
Wejście i wyjście oddzielnie.
Płyny do dezynfekcji po 4 na wejściu wyjściu.
Ochorna po 2 z każdej strony i bacznie obserwują i sprawdzają temperaturę wyrywkowo jak coś nie halo.
W środku fakt dużo ludzi ale widać że konkretne zakupy.
Na kasie pracownicy w maskach z płynem i myją ręce co klient.
Plexi przy każdej kasie.
Czułem
No czemu nie, #!$%@? że podłoga rozwalona. Poczytać książkę, to podstawowa potrzeba.
@adrian43: Uciekną, a konkretniej np. ekipa ucieknie.
Paradoks płynu do dezynfekcji, niby wszędzie wykupują a w markecie mało kto
używa.