Potwierdzam, moim japońcem jak wyprzedzę kogoś w BMW to jakieś korby dostają. Już nawet jak się jakiś flegmi na drodze to odpuszczam bo zaraz buc będzie pędził za mną i wyprzedzał na ciągłej narażając innych. Na przejściu dla pieszych też lepiej piczekać, nargorsze są różowe w suvach BMW. Patrzą na człowieka jak na jakiegoś robaka.
100% prawdy, najwiekszych buców jakich spotkałem to nowobogaccy w beemkach salonówkach. Oddzielna grupa to dresiarze w starych bmw ale o dziwo ci nigdy mi nie zawinili.
Komentarze (203)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora