To było od początku wiadome co jest grane - żłożenie Gacek propozycji pracy jako woźna, ona w ghniewie odchodzi, a za nią jej radiowy ojciec Mann. Szkoda, że dał tym #!$%@? satysfakcję z ich podłego planu. Bez Manna już będą mogli robić co chcą. Reszta redaktorów milczy, bo jest spętana kredytami i muszą tańczyć jak im grają i kto im gra. Tylko Mann miał jeszcze czelność coś skwitować. Czarny dzień Polskiego Radia.
Nie wyobrażam sobie piątkowych poranków bez pana Wojtka, człowiek wsiadał do auta, odpalał radio i od razu było czuć ten weekendowy klimat. Ech...(╥﹏╥)
Komentarze (17)
najlepsze
Tfu. pluje na PISowskie scierwo!