Wypadek spowodował pieszy, ale sąd ukarał kierowcę grzywną, bo przekroczył...
Dozwolona prędkość wynosiła 40 km/h. Kierowca jechał 42,6 km/h, tuż przed nim zza samochodu na jezdnię wyszedł pieszy. Zmarł w szpitalu w wyniku obrażeń. Sąd w Legionowie za winnego uznał pieszego, ale uznał też, że kierowca przyczynił si...
krws z- #
- #
- #
- #
- #
- 15
- Odpowiedz
Komentarze (15)
najlepsze
Biegły nie jest w stanie stwierdzić skąd nadszedł pieszy ale idealnie wyliczy prędkość. „Opinia biegłego J. B. jest niejasna i sprzeczna z wyjaśnieniami oskarżonego w wiarygodnej części. W szczególności biegły przyjął wbrew twierdzeniom oskarżonego, że pokrzywdzony wszedł na jezdnię z lewej strony nadjeżdżającego samochodu. Pozostaje to w sprzeczności z logiką zdarzenia, gdyż niewątpliwie wówczas oskarżony miałby znacznie więcej czasu, by uniknąć wypadku, a przecież prędkość z którą jechał nie była
Sąd uniewinnił Najsztuba min. z powodu niemożności ustalenia ponad wszelką wątpliwość prędkości z jaką starsza poszkodowana, potrącona przez niego kobieta weszła na przejście dla pieszych na którym została potrącona. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Moim zdaniem, opinie wydawane przez biegłych o przeciętnym poziomie inteligencji bardzo często są po prostu wadliwe, jak wadliwy jest sposób myślenia przeciętnej osoby - pełen błędów poznawczych, czy fałszywych założeń.
No nie ma na to po prostu szansy, żeby przeciętna osoba była zawsze nieomylna podczas opiniowania. To powinno być opiniowane niezależnie co najmniej przez trzy
I żeby nie było nie uważam sędziów za ideały, ale gro naszego systemu jest po prostu #!$%@?
A co do samej sprawy to karanie za przekroczenie prędkości o 2,6 km/h (jak to stwierdzono w ogóle?) - super, błąd pomiaru licznika samochodowego jest chyba wyższy,