@orwo: Myślę, że pojęcie jako takie mają, ale nie widzą w odpowiednich reformach swojego prywatnego interesu. Naprawdę grube ryby łowi się w mętnej wodzie.
@orwo: Palikot kiedyś był na 30 pozycji najbogatszych Polaków, ale zniknął przez raje podatkowe i jeszcze mówisz, że się nie zna? Nie wiem po kogo stronie stoi ale to jeden z bardziej ciekawych osobistości i prawdziwy liberał których w PO raczej nie było wiele.
@lieh: Ja nie miałem okazji zobaczyć. Myślę, że warto wykopać. I jeśli coś się chce zmienić warto obejrzeć ponownie ( zwiększyć oglądalność), ponadto kliknąć "kciuk w górę" - szansa , że film dojdzie do randomowego użytkownika youtube, a że profesor mądrze mówi, to może kogoś przekona.
Uświadomić społeczeństwo, uczulić na to co dzieje się w kraju sprzeciwić się ogłupianiu kolejna dawka papki medialnej, tańcem i tap madl. Inteligentny naród wyjdzie z tego obronną ręką. Jeśli działania naszego parlamentu nadal będą zależeć od słupków poparcia, a polityka małych kroków będzie mocno promowana w kraju - usunąć koryto!
@nie_bedzie_rewolucji: A co mi powiesz o okresie godowym chomików albo o wszawicy głowowej u stawonogów. To, że marnujesz czas na odpowiedzi na wykopie nie znaczy, że jesteś lepszy od kogoś kto uważa, że ludzie przed tv są gorsi od niego he ;)
Naprawdę nie rozumiem czemu mój komentarz tak strasznie urąga majestatowi twojej wiedzy jaki przecież prezentujesz. Chciałem tylko pokrótce przedstawić moja opinię na temat polityki i zachowań polityków, którzy żerują
Podoba mi się jego podejście z goła odmienne od tych wykopowych krzykaczy w stylu "wszystko przez obłudę PO". To nie jest obłuda jednej partii, ale wszystkich od prawa do lewa (PO, PiS, SLD, PSL).
Skoro politycy patrzą tylko na słupki poparcia (Jarek na swoje ego, ale to nie wróży nic lepszego^^), to trzeba ich zmusić do działania poprzez te słupki. Niech społeczeństwo zrozumie, że jedyną radą jest żyć skromniej, ale żyć za
@Hermes: Wymieniłeś 4 partie. Nazywa się je bandą czworga nie przez przypadek. Jak ktoś pisze, że PO jest obłudne, ma na myśli wszystkie te świnie przy korycie, a PO jest po prostu największym prosiakiem, najwięcej wp#%#!#%a.
Gdyby dało się tego prosiaka (PO) namówić na zmiany, nawet dla słupków, to ja jestem za, zawsze zresztą byłem.
Niestety, UE i Bank Światowy nam nie pozwoli, bo tu esencją przekrętu jest celowe zadłużanie Polski,
@Hermes: irytuje mnie to że teraz jak nieudolnie rządzi PO to nagle się mówi że to wina wszystkich partii i historii, wcześniej to była wina konkretnej rządzącej partii, czyli mówimy jak nam/mediom wygodniej ?
A merytorycznie rzecz biorąc, facet wypowiada się dużo jaśniej, dużo precyzyjniej i z dużo większą swobodą niż np Gwiazdowski - mówi, że nie chce zajmować się polityką - szkoda, ma dar mówienia zrozumiale, a przy tym rozumie mechanizmy rynkowe.
Nigdy nie spotkałem pana Rybińskiego, a szkoda! Z tego, co mówi wynika jedno: będzie gorzej. Facet imponuje mi tym, że pomimo popularności nie pcha się w gówno (tj. politykę). Pozdrawiam panie Krzysztofie.
zauważcie, że mówi o potrzebnych radykalnych cięciach i zmianach, które odczuliby, w sposób negatywny, obywatele. A teraz porównajcie to z Waszymi reakcjami na podwyżką chociażby vatu.
@tell_me_more: z tymi urzędnikami to nie jest taka jasna sprawa, bo słyszałem/czytałem też wersję, że faktycznie powoli obsada jest redukowana ale jednocześnie podnoszone są wynagrodzenia. Co w moim odczuciu jest słuszne, bo rozp$$%$%! w urzędach jest m.in. przez rozmycie odpowiedzialności.
Zmniejszanie wydatków także odczuwa podatnik. Łatwo wymagać działań jeśli mają być np skierowane przeciw pewnej grupie. Trudniej przyjąć konsekwencje na swoją klatę. To jest norma i każdy politykier o tym doskonale
Jak w Polsce ma coś zmienic skoro dla przykładu mój dziadek, jak stwierdzilem, że Tusk i jego ekipa (ofc po przedstawieniu solidnych argumentow i takich tam) to złodzieje i nieroby nazwał mnie idiotą i pop!!$$%%cem?
byyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyłooooooooooooooooooooooooooooooooooooo!!! ale wykop, bo mądrze gada! a ludzie powinni sobie wbić te mądrości do głowy.
Może udałoby się jakoś namówić prof. Rybińskiego do wystartowania w stronę polityki? Może nie od razu premier, ale ministrem gospodarki to on powinien zostać bez konkurencji. Chociaż jako że jest to inteligentny, rozsądny człowiek - widziałbym go najchętniej jako premiera.
Jakby nie patrzeć jest on uosobieniem ekonomicznych postulatów JKMa, ale nie posiada on całej tej otoczki "oszołomstwa" i nie kojarzy się ludziom źle. Jest po prostu silnym autorytetem w dziedzinie ekonomii, którego
@tell_me_more: choć rzecz jasna nie jestem polityczno-gospodarczym ekspertem, to obawiam się że na "małe kroczki" jest już trochę za późno.
Swoją drogą finansowanie partii z budżetu to jedna sprawa -- druga to progi wyborcze które (jak każdy widzi) bardzo skutecznie pozwalają utrzymać przez 20 lat dokładnie te same twarze w polityce.
Lee Iacocca (prezes Chryslera za jego dobrych czasów) powiedział kiedyś do prezydenta USA, że jak da mu wgląd w budżet, to obetnie 10% wydatków tak, że nikt nie zauważy, gdzie uciął. Założę się, że u nas też by się dało.
Co do radykalnego zmniejszania wydatków - jasne, trzeba to zrobić. Ale skoro nie ma szans na radykalne cięcia (bo politycy nie mają jaj), to niech chociaż
Komentarze (73)
najlepsze
babrają sie tuski, kaczyńskie, palikoty
a że nie mają bladego pojęcia o gospodarce, ekonomii, społeczeństwie to mamy tak jak mamy
http://www.wykop.pl/link/471839/krzysztof-rybinski/
Nic!
To, że marnujesz swój czas na wykopie, nie znaczy, że ludzie marnujący go przed tv są gorsi od Ciebie.
Naprawdę nie rozumiem czemu mój komentarz tak strasznie urąga majestatowi twojej wiedzy jaki przecież prezentujesz. Chciałem tylko pokrótce przedstawić moja opinię na temat polityki i zachowań polityków, którzy żerują
Skoro politycy patrzą tylko na słupki poparcia (Jarek na swoje ego, ale to nie wróży nic lepszego^^), to trzeba ich zmusić do działania poprzez te słupki. Niech społeczeństwo zrozumie, że jedyną radą jest żyć skromniej, ale żyć za
Gdyby dało się tego prosiaka (PO) namówić na zmiany, nawet dla słupków, to ja jestem za, zawsze zresztą byłem.
Niestety, UE i Bank Światowy nam nie pozwoli, bo tu esencją przekrętu jest celowe zadłużanie Polski,
http://www.gover.pl/userfiles/publikacje/WARSZAWA-large.jpg
A to mała podróż w czasie do Warszawy - 2050 roku!
http://www.gover.pl/userfiles/publikacje/WARSZAWA-large.jpg
A merytorycznie rzecz biorąc, facet wypowiada się dużo jaśniej, dużo precyzyjniej i z dużo większą swobodą niż np Gwiazdowski - mówi, że nie chce zajmować się polityką - szkoda, ma dar mówienia zrozumiale, a przy tym rozumie mechanizmy rynkowe.
A tak mu czasem puszczą komentarz na temat jakichś komunikatów o obcięciu stóp procentowych, czy o inflacji w stanach.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pewnie w GW słowa o tym nie będzie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zmniejszanie wydatków także odczuwa podatnik. Łatwo wymagać działań jeśli mają być np skierowane przeciw pewnej grupie. Trudniej przyjąć konsekwencje na swoją klatę. To jest norma i każdy politykier o tym doskonale
- zmniejszenie wydatków - spoko - niech boli, przeżyję - wiem, że to jest nam potrzebne
- zwiększenie podatków i zatrudnienie większej liczby urzędników - jestem przeciw
To proste chyba?
http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/strategie/celebryci-ekonomii,8512,1
Co nie zmienia faktu, że polityka finansowa PO jest beznadziejna ;(
Jakby nie patrzeć jest on uosobieniem ekonomicznych postulatów JKMa, ale nie posiada on całej tej otoczki "oszołomstwa" i nie kojarzy się ludziom źle. Jest po prostu silnym autorytetem w dziedzinie ekonomii, którego
Swoją drogą finansowanie partii z budżetu to jedna sprawa -- druga to progi wyborcze które (jak każdy widzi) bardzo skutecznie pozwalają utrzymać przez 20 lat dokładnie te same twarze w polityce.
Ciekawa lektura swoją drogą (również współautorstwa Krzysztofa Rybińskiego): http://parl.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/032426AEB458D098C12574DD0026C938/$file/ppc_6-2008.pdf
Lee Iacocca (prezes Chryslera za jego dobrych czasów) powiedział kiedyś do prezydenta USA, że jak da mu wgląd w budżet, to obetnie 10% wydatków tak, że nikt nie zauważy, gdzie uciął. Założę się, że u nas też by się dało.
Co do radykalnego zmniejszania wydatków - jasne, trzeba to zrobić. Ale skoro nie ma szans na radykalne cięcia (bo politycy nie mają jaj), to niech chociaż