Jest taka stara zasada, żeby nie kupować samochodów których rok produkcji jest taki sam rok wejścia danego modelu na rynek. Często są to egzemplarze z masą usterek, które dopiero w następnych latach są usuwane. Przypadła Ci "zaszczytna" rola robienia za testera. Co w żaden sposób nie tłumaczy Audi, nie powinno się sprzedawać tak niedopracowanego auta.
@gucias: tak to można wszystko ogarnąć. Poza tym znam auto, w którym było kilka poprawek na pierwszy rzut oka nieznaczących (poza liftingiem), ale sporo zmieniających dla wąskiego grona ludzi.
@Lorenzo_von_Matterhorn dobrze, ale ogólne założenia tworzy się dla całej grupy obiektów, a nie pojedynczych przypadków. Jak ktoś napisze, że ogólna zasada jest taka, że mężczyźni są wyższi od kobiet, to że podasz przykład kobiety mającej ponad 2 metry nie sprawi, że założenie jest błędne. Ja napisałem, że lepiej unikać aut z początku produkcji, bo później często część najczęściej występujących usterek została usunięta, nie zawsze, ale często. Jest jeszcze kwestia akcji serwisowych, ale
@Jezdzacysmietnikiem 1. Możesz iść do prawnika i dalej do sądu 2. Możesz dać auto do elektronika, który siedzi w Audi, bo jest to wada układu elektrycznego lub usterka techniczna modułu komfortu. Przeprogramowanie nic tu nie da. 3. Jak masz GAPa, to zawsze jest jakaś "inna" opcja.
@ZajebbcieTrudnyNick: nieuprawnione modyfikacje=utrata gwarancji, ale tu chodzi tylko o diagnozę. Dobry elektronik działa na tym samym sprzęcie co w serwisie (albo jego chińskim klonie ( ͡°͜ʖ͡°) ), więc śladów autoryzowany serwis nie wykryje. Umowa z leasingodawcą nie powinna tego zabraniać, bo od 2004 prawo UE zabrania pozbawiania gwarancji w przypadku napraw poza ASO, czyli modyfikacje zabronione, ale naprawy w pewnych przypadkach są dozwolone (tym bardziej
Mercedes AMG nie wiele lepszy..... Te graty wyłącznie na zdjęciach dobrze wyglądają, dokupiłem jako drugie auto VW średniej klasy i ten się nigdy jeszcze nie #!$%@?ł :D
@81bigboy: Kumpel kupił nową S klasę to myślałem że po lakierniku - tak lakier wyglądał - a do serwisu jeździł raz w miesiącu. Sprzedał po gwarancji dla komisu aut luksusowych w wawie - 350.000 w plecy.
@Jezdzacysmietnikiem Dzięki ziom. Miałem sobie wziasc A7 w leasing na firmę (bo jest naprawdę śliczna). Po twoim wpisie poczytałem sobie opinię na necie jaki to złom i ile mam praw w serwisie jako leasingobiorca. Oszczedziles mi kupę kasy i czasu.
Tekst wygląda jakby był napisany przez patola, który zarobił trochę pieniędzy na truskawkach i kupił sobie samochód bez szczegółowego oglądania, ma być audi i nic poza tym xD Na pewno każdy kto to przeczyta najdłużej zapamięta to, że opa wszystkie siedzenia gniotły w dupę.
@kupidyn_ciemnooki: A marka nie powinna tak działać? Kupię Audi a nie Tata Motors to będę miał solidne auto na lata, nawet jak jest droższe. A tu zonk. Kiedyś utrata marki to było wytarzanie rzemieślnika w smole i pierzu i wywalenie z cechu. Teraz ładna pani z działu PR zrobi krisiss menedzmęnt i będzie git-majonez.
@DziadzioMiecio: i naprawdę jak kupujesz samochód za tyle kasy,to nie zwracasz uwagi na to, czy np. ma schowek, albo miejsce na okulary? I żeby później się na to żalić, bo kupowałeś samochód po ciemku i nawet nie spojrzałeś, czy w środku jest ergonomiczny? No bez jaj.
@Jezdzacysmietnikiem Czy to prawda że salony i serwisy AUDI Świtoń Paczkowski jak i Centrum Wrocław wykazują się kompletnym brakiem poszanowania klienta i sprzedają samochody, których normalne użytkowanie nie jest możliwe?
Komentarze (1.1k)
najlepsze
1. Możesz iść do prawnika i dalej do sądu
2. Możesz dać auto do elektronika, który siedzi w Audi, bo jest to wada układu elektrycznego lub usterka techniczna modułu komfortu. Przeprogramowanie nic tu nie da.
3. Jak masz GAPa, to zawsze jest jakaś "inna" opcja.
nieuprawnione modyfikacje=utrata gwarancji, ale tu chodzi tylko o diagnozę. Dobry elektronik działa na tym samym sprzęcie co w serwisie (albo jego chińskim klonie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), więc śladów autoryzowany serwis nie wykryje. Umowa z leasingodawcą nie powinna tego zabraniać, bo od 2004 prawo UE zabrania pozbawiania gwarancji w przypadku napraw poza ASO, czyli modyfikacje zabronione, ale naprawy w pewnych przypadkach są dozwolone (tym bardziej
Awaryjnego za 1 300 000 zł ( ͡º ͜ʖ͡º)
Te graty wyłącznie na zdjęciach dobrze wyglądają, dokupiłem jako drugie auto VW średniej klasy i ten się nigdy jeszcze nie #!$%@?ł :D
Na pewno każdy kto to przeczyta najdłużej zapamięta to, że opa wszystkie siedzenia gniotły w dupę.
I żeby później się na to żalić, bo kupowałeś samochód po ciemku i nawet nie spojrzałeś, czy w środku jest ergonomiczny? No bez jaj.
Czy to prawda że salony i serwisy AUDI Świtoń Paczkowski jak i Centrum Wrocław wykazują się kompletnym brakiem poszanowania klienta i sprzedają samochody, których normalne użytkowanie nie jest możliwe?
Pozdrawiam cieplutko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
@milewiczwaldek: Moj kumpel ma Q7 do 3 lat. Sam się zarzeka, że samochód ok ale żonka mi powiedziała, że gdzie nie pojadą to coś się je...e
@mailtalk: najczęściej ona ( ͡° ͜ʖ ͡°)