Obawiam się, że jeśli tam powstaje duże centrum medyczne, handlowe, czy jakiekolwiek inne, to facet będzie miał przerąbane tak czy tak, taka boczna uliczka będzie zastawiona, możliwe, że same garaże też będą zastawiane "na 5 minut, bo ja z bombelkiem chorym". I będzie ciężko...
@Jarek_P: regularne telefony na SM i problemu nie będzie. U mnie na osiedlu każdy parkował na początku jak popadnie, brak przejazdu, #!$%@? muje dzikie węże, kilkanaście mandatów ludzie podostawali i problem się rozwiązał.
Najgorzej jest zostawić problem samemu sobie na x miesięcy / lat, potem jedna osoba sie #!$%@? bo nie ma przejazdu, SM przyjeżdża, a mieszkancy prawie ze z widłami wychodzą i krzyczą
@Rabusek: Tu Wrocław. SM żąda, by zgłoszenia o ujowe parkowanie, dokonywane były przez Spółdzielnię Mieszkaniową - ta ma wyznaczone godziny dla petentów od pon-czw, jakoś 13:00-14:30... A ponoć jedna i druga formacja/instytucja jest dla nas :)
Proste - wyjechać z garażu jak najbardziej się da.... i tak zostawić samochód - niech blokuje drogę. Inaczej w tym państw z dykty nie da rady z machiną.
@DesBatory: no właśnie jeśli ty nie możesz wyjechać z garażu to ok? a co jeśli ty byś wyjechał z garażu postawił auto w poprzek drogi, zaraz by się znalazł na ciebie paragraf
przynajmniej nie zezwolili budowy centrum wzdłuż tej linii a parkingu nie z drugiej strony, bo wtedy żadne odwołania nic by nie dały w momencie rozpoczęcia budowy, zatem zawsze mogło być gorzej ( ͡°͜ʖ͡°)
a tak na poważnie to oczywiście poroniona sytuacja, ale z drugiej strony nie dziwi, bo zapewne nikt fizycznie tego nie sprawdzał, a osoby od malowania linii nie są od podejmowania decyzji...
ale z drugiej strony nie dziwi, bo zapewne nikt fizycznie tego nie sprawdzał, a osoby od malowania linii nie są od podejmowania decyzji...
@Herushingu: No i pyk nie ma winnych ( ͡°͜ʖ͡°) A powinno byc tak, ze nawet jesli decydent cos przeoczy, to wykonawca ma prawo zglosic informacje o takim problemie i ktos wyzej MA OBOWIAZEK sie tym zajac. Wystarczylo Zenkowi malowniczemu powiedziec, ze
@erysipelothrix: Jeszcze dostali premię za stworzenie nowych miejsc parkingowych w mieście wykorzystując jedynie pędzel i białą farbę. Ach Ci nasi genialni urzędnicy
Znaleźć urzędasa który podpisał papier na takie gówniane rozwiązanie i pozwać do sądu :D Przecież taka odległość ni cholery nie jest przepisową odległością od wyjazdu skądkolwiek.
Ale właściciel już wcześniej zgodził się na użyteczność swojej posesji w celu wyjazdu, teraz tylko musi dotrzymać danego słowa. Jakby od początku się nie zgadzał to by pewnie inaczej ten garaż zbudowano, i problemu by nie było.
@LDevil: I przestawi samochód który mu zastawił garaż? ( ͡°͜ʖ͡°) Ewentualnie może też takimi rolkami przestawić sobie garaż troche głębiej - problem solved
Komentarze (95)
najlepsze
@Jarek_P: regularne telefony na SM i problemu nie będzie. U mnie na osiedlu każdy parkował na początku jak popadnie, brak przejazdu, #!$%@? muje dzikie węże, kilkanaście mandatów ludzie podostawali i problem się rozwiązał.
Najgorzej jest zostawić problem samemu sobie na x miesięcy / lat, potem jedna osoba sie #!$%@? bo nie ma przejazdu, SM przyjeżdża, a mieszkancy prawie ze z widłami wychodzą i krzyczą
@Rabusek: Tu Wrocław. SM żąda, by zgłoszenia o ujowe parkowanie, dokonywane były przez Spółdzielnię Mieszkaniową - ta ma wyznaczone godziny dla petentów od pon-czw, jakoś 13:00-14:30... A ponoć jedna i druga formacja/instytucja jest dla nas :)
jeśli ty nie możesz wyjechać z garażu to ok?
a co jeśli ty byś wyjechał z garażu postawił auto w poprzek drogi, zaraz by się znalazł na ciebie paragraf
a tak na poważnie to oczywiście poroniona sytuacja, ale z drugiej strony nie dziwi, bo zapewne nikt fizycznie tego nie sprawdzał, a osoby od malowania linii nie są od podejmowania decyzji...
@Herushingu: No i pyk nie ma winnych ( ͡° ͜ʖ ͡°) A powinno byc tak, ze nawet jesli decydent cos przeoczy, to wykonawca ma prawo zglosic informacje o takim problemie i ktos wyzej MA OBOWIAZEK sie tym zajac. Wystarczylo Zenkowi malowniczemu powiedziec, ze
Przecież taka odległość ni cholery nie jest przepisową odległością od wyjazdu skądkolwiek.
Ale właściciel już wcześniej zgodził się na użyteczność swojej posesji w celu wyjazdu, teraz tylko musi dotrzymać danego słowa.
Jakby od początku się nie zgadzał to by pewnie inaczej ten garaż zbudowano, i problemu by nie było.
Nie ma czegoś takiego jak "ktoś w urzędzie". Jest imie i nazwisko. Podać publicznie i #!$%@?ć kretyna.