Kolizja, dwie próby ucieczki i agresja drogowa w Warszawie
"Jechałem ulicą Francuską w stronę ronda Waszyngtona z zamiarem skręcenia w lewo w ulicę Lipską do domu. W tym czasie starszy Pan w Fordzie wyjechał z z podporządkowanej ulicy Berezyńskiej pod prąd ..." więcej w komentarzu
![stopchamteam](https://wykop.pl/cdn/c0834752/46385a3d7523b90fcacdb7067c3a3881fa630dba9462e522e930a0a42736b40c,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 77
- Odpowiedz
Komentarze (77)
najlepsze
Jasne, ewidentna wina dziadka, to nie podlega dyskusji. Problem w tym, że miałeś naprawdę dużo czasu żeby kolizji uniknąć. Widząc auto jadące pod prąd już powinna Ci się zaświecić lampka, jak zaczął zjeżdżać - bez problemu mogłeś wyhamować.
Widzę, że masz kilkunastoletnie auto więc podejrzewam próbę wymuszenia odszkodowania. Ubezpieczyciel da Ci 500 zł na lakierowanie elementu, a Ty kupisz w dobrym
za takie coś mandat dla wyjeżdżającego za wymuszenie, ale sprawcą kolizji jest nagrywający. Ma OBOWIĄZEK uniknąć kolizji.