@franz1986: Bo tak naprawdę nie widzisz ruchu fali światła - to iluzja ruchu fali. Widzisz poskładane w animację zdjęcia różnych impulsów lasera z bardzo małym przesunięciem w czasie (a co za tym idzie w przestrzeni).
Po prostu tysiąc razy puszczasz impuls lasera, ale wykonując tysiąc fotografii wyzwalasz migawkę aparatu o bardzo mały ułamek sekundy później. Dzięki temu potem masz tysiąc zdjęć i na każdym z nich impuls lasera podświetla odrobinę inne
@franz1986: @Erie: Efekt stroboskopowy kojarzy mi się od razu z paradoksem statku Tezeusza. Ludzie patrzą na kroplę wody zawieszoną w powietrzu i są przekonani że to jeden i ten sam obiekt.
Nieco nie do końca rozumiem co tu widzę. Dlaczego. Otóż, fakt jest taki, że przedmioty widzimy dzięki temu iż widzimy światło odbite od tego przedmiotu. Tutaj sytuacja jest dość kuriozalna. Widzimy światło przelatujące przez butelkę, a.... światło tymczasem dociera od tej kropki do naszego oka. Nie znam się, ale wydaje mi się, że to jest pewne 'oszustwo' mające za zadanie sfotografowanie ruchu. Jak to możliwe, że widzimy ruch kropki w ten sposób?
@PanWiatrak: "Widzisz" impuls lasera rozpraszany w wodzie. Robisz tysiąc zdjęć tysiącowi takich impulsów, każdemu w innym miejscu i składasz to w animację, która udaje ruch fali światła. Tak, masz rację - jest to pewnego rodzaju oszustwo, chociaż raczej powinno się napisać naukowe kuglarstwo ;).
Komentarze (147)
najlepsze
Lokowanie produktu.
@vitek6: Proszę Mireczku: femto-fotografia
Po prostu tysiąc razy puszczasz impuls lasera, ale wykonując tysiąc fotografii wyzwalasz migawkę aparatu o bardzo mały ułamek sekundy później. Dzięki temu potem masz tysiąc zdjęć i na każdym z nich impuls lasera podświetla odrobinę inne