W TOK FM o tym, jak niszczono polską kolej w latach 90-tych.
![W TOK FM o tym, jak niszczono polską kolej w latach 90-tych.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Zi0UbkS9ZvihCfR6Qq2rNwdU40TQnEmy,w300h194.jpg)
"Na początku ludzie myśleli, że to jakiś spisek, natomiast potem okazało się, że taka była oficjalna linia na kolei. Orzeczono, że jej czas miną" - mówił Karol Trammer.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 22
"Na początku ludzie myśleli, że to jakiś spisek, natomiast potem okazało się, że taka była oficjalna linia na kolei. Orzeczono, że jej czas miną" - mówił Karol Trammer.
Komentarze (22)
najlepsze
Chodzilo o obnizenie wyceny przed uwlaszczeniem sie na majatku PKP roznych hohsztaplerow z tzw. nomenklatury.
Dyrektorzy, kierownicy, z nadania PRL nagle stawali sie wlascicielami spolek, z "uwlaszczonym" lub sprywatyzowanym za grosze majatkiem PKP
@h225m:
Nie.
Chodzilo o maksymalne zbicie wartosci dosc sporego majatku PKP. Nie tylko trasy i wplywy z nich. Przede wszystkim tzw. majatek trwaly.
Tereny- bardzo atrakcyjne w miastach duzych zwykle.
Zasoby lokalowe-bywaly cale dzielnice mieszkan zakladowych.
Zasoby przemyslowe - liczne wydzialy zajmujace sie infrastruktura PKP. ZNTK, Elektro, itp.
@h225m:
Oho...
Widzę że znasz i hołubisz termin/wytrych "pasażerokilometry ( osobokilometry)", według którego likwidowano najbardziej obłożone w pasażerów połączenia.
Czyżbyś należał do wąskiego grona beneficjentów ówczesnej patologicznej " restrukturyzacji" PKP?
W latach 9O. kolej była już w opłakanym stanie, dekady za zachodem. Taki spadek po komunie.
Przerosnieta firma, z przerosnietym I nie wydajnym zarządzaniem.
Z mojej miejscowości dochodziła linia Łapy-Ostrołęka. Przez dekadę z linii korzystało około tuzina ludzi dziennie. Ale infrastruktura, maszynisci, kontrolerzy biletów musieli być. Kto pamięta komunę ten wie jak wygląda państwowa firma i jej beton. Zakład zatrudnia 100 osób w tym grafika na etacie
@wcinaster:
Nie rząd ( choć to nie tak do końca poprawne, bo mieli swoje przełożenie do wczesnych lat 2000 i do dziś mają ), a ZARZĄD. Byłe komuchy, dążące do maksymalnego zaniżenia wartości aktywów PKP, by móc za grosze się na nich uwłaszczyć. Już tu o tym pisałem.
Sam sobie zresztą zaprzeczasz, skoro piszesz: