No cóż 2003r. gdy nikt nie słyszał o youtube a telewizja jedynym wszechwładnym medium i dostarczycielem szybkich informacji dla mas teraz pies by sie nie wysrau live w takim TVP PiS czy TVN( ͡°͜ʖ͡°) PS. Pan terrorysta dosyc elokwentny nie wiem co miał za materiały do przekazania ale przynajmniej widać tu mniejsze spustoszenie intelektualne od czołówki youtuba.
@tomilipin: Kwestia nośników które obsługują urządzenia w realizatorce. To sprzęt którego nie wymienia się co dwa lata... Conajmniej pięć to się uczą korzystać z ich wszystkich funkcji ( ͡°͜ʖ͡°) Na szczęście teraz to wygląda trochę inaczej i źródło można puścić z każdego urządzenia które ma hdmi
@RitmoXL: Zauważ jak dziwnie często wygląda materiał "archiwalny" nawet z 2012 roku przykładowo - wszystko wynika z technik archiwizacji, często systemy które za to odopowiadają mają wieeele lat, prawie zawsze są to napędy taśmowe i to akurat był taki moment z dylematem czy nawet cyfrowy materiał przetwarzać na kasety czy kompresować i magazynować na napędach taśmowych (to dzisiejsze podejście, sama ta kompresja potrafi dodać takiego efektu VHS). Kek, musze serio ruszyć
Ewidentnie koleś nie przyszedł nikogo zabijać. Nawiązał kontakt z zakładnikiem, pyta o wiek, dzieci, daje zapalić. Po czymś takim zakładnika tylko chory psychicznie zwyrol byłby w stanie zabić.
Pierwszy z brzegu psycholog stwierdziłby że czarni mają wejść i po prostu go zakuć. Cała akcja wygląda jakoś dziwnie. Nie wiem byc może za dużo filmów z sadistica lub Hollywood się naoglądałem.
@shovel: bo nie przyznają się, że został wpuszczony zza scenografii gaz obezwładniający, dzięki czemu i strażnik i napastnik stracili przytomność ¯_(ツ)_/¯
Podczas przesłuchań w prokuraturze podejrzany wyjaśnił, że chciał dostać się na wizję, by "ostrzec innych młodych ludzi przed zgubnymi skutkami zażywania narkotyków".
@Nirin: „W artykule "Gazety Wyborczej" dotyczącym tego zdarzenia, znajomi Adriana M. nieco inaczej tłumaczyli powód wtargnięcia 22-latka do telewizji. - Po co Adrian poszedł do telewizji? - zapytaliśmy. - Żeby zaprotestować przeciw obecnej polityce i ustrojowi - tłumaczy Krzysztof, 22 lata, przyjaciel Adriana. - Powiedzieć ludziom to, co wszyscy myślimy: że pozycję w Polsce zdobywa się nieuczciwie, a prawo kreują ci, którzy stoją ponad prawem. Te przetargi, te odprawy... „
Terrorystą był 22-letni Adrian M. z Tomaszowa Mazowieckiego. Chłopak przebywał pod wpływem środków psychotropowych. Podczas przesłuchań w prokuraturze podejrzany wyjaśnił, że chciał dostać się na wizję, by "ostrzec innych młodych ludzi przed zgubnymi skutkami zażywania narkotyków". W artykule "Gazety Wyborczej" dotyczącym tego zdarzenia, znajomi Adriana M. nieco inaczej tłumaczyli powód wtargnięcia 22-latka do telewizji. - Po co Adrian poszedł do telewizji? - zapytaliśmy. - Żeby zaprotestować przeciw obecnej polityce i
@badziebadla: a nie wspominali tam czegoś o tym że przyniósł materiał do emisji na twardym dysku? Niech go udostępnią a nie mówią o czym niby był.
Swoją drogą to mi przypomina o takim przypadku jak taki łysy marszałek sejmu, Józef Oleksy. Coś tam mi się przypomina jak przed śmiercią (której się spodziewał bo horował) mówił o płycie na której przygotował mowę na swój pogrzeb. I zmarł cztery lata temu i go
Komentarze (147)
najlepsze
PS. Pan terrorysta dosyc elokwentny nie wiem co miał za materiały do przekazania ale przynajmniej widać tu mniejsze spustoszenie intelektualne od czołówki youtuba.
Na szczęście teraz to wygląda trochę inaczej i źródło można puścić z każdego urządzenia które ma hdmi
Kek, musze serio ruszyć
Nawiązał kontakt z zakładnikiem, pyta o wiek, dzieci, daje zapalić.
Po czymś takim zakładnika tylko chory psychicznie zwyrol byłby w stanie zabić.
Pierwszy z brzegu psycholog stwierdziłby że czarni mają wejść i po prostu go zakuć.
Cała akcja wygląda jakoś dziwnie. Nie wiem byc może za dużo filmów z sadistica lub Hollywood się naoglądałem.
@vincent38: równie dobrze mógł mieć plan zabicia siebie i wszystkich po opowiedzeniu tego co chciał.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak było.
Swoją drogą to mi przypomina o takim przypadku jak taki łysy marszałek sejmu, Józef Oleksy. Coś tam mi się przypomina jak przed śmiercią (której się spodziewał bo horował) mówił o płycie na której przygotował mowę na swój pogrzeb. I zmarł cztery lata temu i go