"Syndrom Tindrella"

Randkują, ale niezbyt dobrze radzą sobie w budowaniu głębszej relacji. Mają ogromnie wymagania i ego, i szybko tracą zainteresowanie inną osobą. Przeglądanie profili na portalach randkowych, czatowanie, flirt są dla nich atrakcyjniejsze niż budowanie więzi. Na czym polega "syndrom Tinderella"?

[AmbasadorZKrainyZdrowegoRozsadku]

Sam znalazłem sobie rok temu różowego na tinderze (nie narzekam ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Moja krótka opinia na temat Tindera:

Jest tam masa pustaków. Sposób - zadajesz jej dwa pytania na temat, który Cię jakkolwiek obchodzi. Nawet, jak laska nie jest w nim ogarnięta to przynajmniej widzisz, jak konstruuje myśli etc. (= jeśli pustacko pieprzy, to po prostu bądź krytyczny, usuń parę i jedziesz dalej, a nie

[lucky_luck_]

Mam jednego cumpla, samiec alfa. Ładny z buźki, dobrze zbudowany no i przede wszystkim wysoki. Do tego ma sporo kasiury bo wywodzi się z bogatej rodziny. Twierdzi że na Roksie ciężej złapać syfa niż na tinderze - oczywiście to żart ale na samych tinderowych spotkaniach przerabia średnio jedna kobietę na tydzień. Co ciekawe byłem ostatnio świadkiem rozmowy grupy młodszych dziewczyn które rozmawiał o tinderze i wymieniały się wrażeniami (wiadomo że nie z

[Topman100]

@lucky_luck_: Spotkałem się z Paroma co nie było seksu

[Project_Yi]

@lucky_luck_: ból dupy polega na tym, że nie mają po co korzystać z tych apek są matrymonialnie wykluczeni, tak jakbyś był człowiekiem gorszego sortu bo nikt cię tam nie będzie chciał

[Instynkt]

Kiedyś tj. 4 lata temu spotkałem się z trzydziestką z sympatii która miała tam konto od 10 lat bo jak twierdziła w Polsce faceci są beznadziejni a nieliczni którzy jej się podobają jej nie chcą. Ciekawe czy nadal tam siedzi.

[K.....s]

@Instynkt: o masakra :p a miała jakieś zalety ? czy tylko wygląd :p ?

[Instynkt]

@Kotniepies: niska, z twarzy przeciętna, z charakteru okropna

[perasperaadopelastra]

Nie tindrella tylko tinderówka

[kaitek666]

@perasperaadopelastra: tinderówko przesuń mnie w prawo

[P.....y]

Mam wątpliwości czy te zjawisko jest tak częste, jak to niektórzy tu przedstawiają. Fakt faktem, że dość często bywałem ghostowany, z tym, że wtedy następowało to zwykle bardzo szybko, a nie po dłuższym pisaniu, jak implikuje autor. Zwykle bywa po prostu tak, że jeśli nie ma inicjatywy z drugiej strony, to i ja się wyłączam i kontakt urywa się obustronnie. Na wiele osób jakie przewinęły się w trakcie moich poszukiwań, tylko jedna

[Topman100]

@PanDarcy: BO to nudziary

[sokotra]

Jak tak człowiek czyta to czuje się mega staro, jakby normalne kiedyś życie przeniosło się na jakiegoś tindera. Nie wiem czy można już mówić o tinderowym pokoleniu. 90% moich znajomych poznalo się tradycyjnie i z tego co wiem nie ma żadnych tinderow. Szukanie kogoś przez portal na poważnie to była ostateczna ostateczność jak wszystko inne zawiodło lub w okolicy nie ma poprostu możliwości a teraz jak się poczyta wypok to się odnosi

[hieronimek]

No to może przypomnę klasyka, który ma już kilka ładnych lat, ale jak widać laski w USA wcześniej szukały szczęścia u boku milionerów:
Wklejam:

Będę z wami szczera. W tym roku skończę 25 lat. Jestem bardzo atrakcyjną i stylową kobietą o wyszukanym guście. Chciałabym poślubić mężczyznę o rocznych zarobkach powyżej 500 000 dolarów.

Być może powiecie, że jestem zachłanna, ale w Nowym Jorku mężczyźni o dochodzie miliona dolarów rocznie uważani są za

[m.....x]

@hieronimek: a jednak istnieją bogaci głupcy i stąd wysyp kobiet "milionerek" ¯\_(ツ)_/¯

[A.....a]

wole rokse niż tindera

[t.....6]

@Apustaja: niby za rokse trzeba zaplacic a za dupe z tindera nie, ale w praktyce koszty pewnie podobne xD
Nie korzystalem ani z jednego ani z drugiego wiec to tylko domysły

[n.....l]

@Apustaja: Dama tańsza niż świnia. Mądry o tym wie. Piona dla szwagra!

[Tommy__]

Też to zauważyłem. Od czasu do czasu założę tam konto i za każdym razem #!$%@? mnie z tymi samymi dziewczynami. Co ciekawe nawet jak do nich napiszę to nie odpisują a już kilka razy przesunęły mój profil w prawo xD

[Topman100]

@Tommy__: Lub Dodają i usuwają, A Za pare dni to samo

[Moitessier]

Ciekawe czy tego typu aplikacje pozwalają na to aby czyjas prawdziwa natura się objawila, jak sugeruje tutaj kilka osób, czy może używanie ich prowadzi do wykrztalcenia innych niż u "normalnych" osób wzorców zachowań i upodobań.
Przyjemność płynąca z nie kończącego się oceanu wirtualnych a następnie realnych spotkań opartych prawie wyłącznie o pociąg seksualny może być uzależniająca. Ciekawe jak to wpływa na mózg takiej osoby.
Naturalne mechanizmy które mają pomóc nam budować związek

[IvanBarazniew]

@Moitessier: Spokojnie na szczęście natura ceni dobór naturalny (natura, naturalny sic!) wiec to, że osoby podatne na uzależnienie od takiej aplikacji nie stworzą trwałego związku i nie spłodzą potomstwa wyjdzie wszystkim na dobre.

[Moitessier]

@IvanBarazniew: pod warunkiem, że dzieci rodzą się tylko w stałych związkach